Mam wrażenie, że zostałem powołany. Nie wiem, jak powiedziec o tym rodzicom, jak kolegom, jak księdzu. Jestem tego prawie pewien. Uczę się w gimnazjum. Wciąż się nad tym zastanawiam, co mam robić. Powołany
Jestem gimnazjalistą. Tak sądzę, że odczuwam powołanie. Narazie nie mówię o tym rodzicom, ale czy to w porządku? Niepewny
Czuję pwołanie, chociaż jestem uczniem gimnazjum. Nie wiem, jak sprostać temu zadaniu, co zrobić, żeby się nie załamać? Powołany
Jestem uczniem II klasy gimnazjum, aktywnym ministrantem. Czy to możliwe, bym już teraz odczuł powołanie? Bo myśl taka pojawiła się już rok temu i trwa. Nie mówię o tym, ale to we mnie tkwi. Czy nie jestem za młody na powołanie? Ministrant
Czy można się bać powołania? Czy można przed nim uciekać?
Już powiedziałem rodzicom o moim powołaniu, ale oni mi nie wierzą! Uważają, że to coś przejściowego, nie chcą o tym rozmawiać.
Chodzę do II klasy liceum. Od 3 lat wiem, że chcę zostać księdzem. Chodzę co dzień do kościoła. Decyzja jest przemyślana. Rozmawiałem o tym z księdzem. Tylko jak powiedzieć to rodzicom, bo wiem, że mi nie uwierzą i będzie awantura.
Chcę zostać księdzem. Czuję, że mam powołanie. Jak powiedzieć o tym rodzicom?
Myślę, że mam powołanie. Chcę zostać księdzem. Rodzina o tym wie, popiera mnie. Lubię polski, religię, geografię i historię. Niestety, nie lubię matematyki, chemii, fizyki i biologii. Boję się, że nie dostanę się do liceum, gdy z tych przedmiotów zawalę test. Co robić, by moje powołanie się nie zmarnowało?