Nie potrafie pokazać rodzicom uczucia. Nie przytulę się i nie powiem, że kocham. Chciałabym im jednak to pokazać, ale jakoś tak bez słów. Już postanowiłam, że wezmę na siebie konkretne obowiązki w konkretne dni. 16-latka
Moi rodzice zawsze mnie krytykowali i dalej krytykują. Od zawsze im ulegałam, starałam się, by byli zadowoleni. Nawet studia wybrałam zgodnie z ich wolą, niestety. Mam trudności z nawiązaniem kontaktów, jestem nieśmiała. Co dalej? Studentka
Jestem wściekła. Moi rodzice robią mi na złość. Przynajmniej ja to tak odbieram. Zabrali mi komórkę, bo przekroczyłam abonament! A ja bez komórki nie wytrzymam. Pokrzywdzona
Jestem prawie w depresji. Boję się gimnazjum, do tego będę nosić aparat na zęby, mam niski wzrost, z mamą się dużo kłócę. Z tatem się dogaduję i z babcią, ale ona ma depresję, ja chyba też. W rodzinie był alkoholik, kuzyni żyją bez ślubu i co Pani na to wszystko? 13-latka
Moi rodzice zaplanowali dla mnie przyszłość związaną z muzyką. Męczę się w szkole muzycznej, chodzę na prywatne lekcje. Nie daję czasami rady. Poza tym czuję, że wolałabym robić coś innego- pisać, malować. Zmęczona
Mam poważne obawy co do siostry, która wnet bierze ślub. Możliwe, że to związne z rozwodem drugiej siostry. Ale dawniej tego nie miałam, a teraz takie dziwne uczucie nasila się. Co robić? Młodsza siostra
Moja mama nigdy mnie nie chwali. Wciąż ma pretensje, że coś mogłoby być lepsze. Wróciła ze spotkania swojej dawnej klasy i zaraz opowiada, że inni mają cudowne dzieci, że się chwalili ich sukcesami. Przyro mi... Zdołowana
Od rozwodu rodziców mieszkam z mamą. Bardzo ją kocham. Ma już nowego męża. Po długim czasie spotkałam się z tatem, dobrze się poczułam w jego nowej rodzinie. Chyba bym chciała z nimi zamieszkać, ale mamie byłoby przykro. Co robić? Zmartwiona
Jestem spokojna, dobrze się uczę, nigdy nie zawiodłam rodziców. A jednak mama wciąż mnie kontroluje, sprawdza moje maile, SMS-y. Mówiłam o prawach dziecka, ale mama oświadczyła, że jej to nie interesuje. Oburzona córka
Przez moje młodsze rodzeństwo nie mogę się uczyć. Oni wciąż hałasują albo ogladają bajki, są nie do wytrzymania, a ja mam mnóstwo nauki. Już tracę cierpliwość i nie daję rady. Gimnazjalistka