Ostatnio przyjaciółka mnie odrzuca. Innych przyjaciółek nie mam. Wszystkie dziewczyny są "zajęte". IV-klasistka
W klasie podoba mi się jedna dziewczyna. Mądra, inteligentna i miła. Nie chcę z nią chodzić, bo zazwyczaj tego typu znajomości kończą się szybko. Do tego inne osoby z klasy podniecają się wtedy i żyć nie dają! Ja chciałbym utrzymywać kontakty przyjacielskie. Nie wiem tylko, jak się do tego zabrać. Nie potrafię odczytać także do końca jej zachowań. Ilekroć daje dowody na to, że mnie lubi choć trochę, to potem znów omija. Uczeń
Mam koleżankę, która niby się ze mną przyjaźni, ale kiedy chcę się ją o coś zapytać odchodzi, nie odbiera telefonów. Jak się pomylę, to na mnie krzyczy. Jednak kiedy to jej się coś pomyli, mówi, że to moja wina, bo z nią siedzę w ławce. Według niej nie mogę rozmawiać z innymi koleżankami, tylko z nią. Jak jesteśmy same, nie daje mi dokończyć zdania, kiedy chcę się już z nią nie przyjaźnić. Koleżankom ta dziewczyna również się nie podoba. Co mam zrobić? 12 latka
Czuję się coraz gorzej, bo przyjaciółka od dłuższego czasu bardzo mnie wykorzystuje. Posyła do sklepiku, każe wyłożyć własne pieniądze, zawsze ma jakieś polecenia, że trzeba gdzieś pobiec, coś przynieść, czegoś się dowiedzieć. Gdy próbuje odmówić, złości się, krzyczy, że na tym polega przyjaźń. Jak poprawić tę sytuację, której mam dosyć. Gimnazjalistka
Moja najlepsza i jedyna przyjaciółka wyjechała za granicę. To dla mnie cios nie do wytrzymania, gdyż przez 4 lata razem siedziałyśmy, razem spędzałyśmy wszystkie przerwy. Najgorsze, że w naszej klasie wszystkie dziewczyny dobrały się parami i teraz jestem strasznie samotna. To jest okropne i ledwo daję radę, by w szkole nie płakać. 4-klasistka
Przyjaźniłyśmy się od lat. I nagle przyjaciółka mi powiedziała, że to koniec, że ona się mną znudziła, że potrzebuje zbliżyć się do innych dziewczyn. Kompletnie mnie ignoruje. Próbowałam coś wyjaśnić, ale nic nie wyszło z tego. 13-latka
Zauważyłam, że gdy tylko wychodzę ze szkoły, koleżanka zaczyna wysyłać mi SMS-y. Odpowiadam jej ze spacerów z psem, z domu, z różnych miejsc. Ale gdy czasami idziemy gdzieś razem, to nie mamy o czym rozmawiać. Szybko się rozchodzimy, by za godzinę lub dwie sms-owac. Nie rozumiem tego. 12-latka
Moja klasa to grupa ludzi dalekich od Kościoła. Nie po drodze mi z nimi. Staram się pogłębiać moją wiarę, ale czuję się w tym samotny. Przecież jest dużo wierzącej młodzieży. Może tylko ja mam pecha, że nie znam tych ludzi? Gdzie ich szukać? Licealista
Mam niby fajną przyjaciółkę, ale zbyt często się na mnie obraża. A to powodu różnych sytuacji rodzinnych. Ja mam sporo rodzeństwa, mam też bardzo dużo obowiązków. Lubię je zresztą, podobnie, jak lubię dom, książki, wieczory z rodziną. Przyjaciółka jest jedynaczką, nie znosi swojego domu. Ciągle przychodzi i wyciąga mnie z domu. Jeśli nie mogę lub nie chcę- obraża się. Czy zerwać z nią kontakt po tylu wspólnych latach? Ona się tak zachowuje wobec wszystkich dziewczyn, próbuje wymuszać, byśmy robiły to, co ona chce w danej chwili. A tak się składa, że wiele z nas sporo pomaga w domu 14-latka
Nasza przyjaźń jest dziwna. Ona mnie poniża, wyśmiewa, rozkazuje, kpi ze mnie przy innych. Dawniej myślałam, że na tym polega pokora osoby wierzącej, że trzeba takie zachowania znosić. Ale teraz ona kpi też z mojej wiary, a ja czuję, że tak dalej nie może być. Tylko jak to powiedzieć, jak się zachować, by to jednocześnie było zgodne z Dekalogiem? 14-latka