Mam koleżankę, która niby się ze mną przyjaźni, ale kiedy chcę się ją o coś zapytać odchodzi, nie odbiera telefonów. Jak się pomylę, to na mnie krzyczy. Jednak kiedy to jej się coś pomyli, mówi, że to moja wina, bo z nią siedzę w ławce. Według niej nie mogę rozmawiać z innymi koleżankami, tylko z nią. Jak jesteśmy same, nie daje mi dokończyć zdania, kiedy chcę się już z nią nie przyjaźnić. Koleżankom ta dziewczyna również się nie podoba. Co mam zrobić? 12 latka
Ty nie musisz jej mówić, że kończysz Waszą przyjaźń. Powinnaś się szanować i nie pozwalać, by tak źle Cię traktowała. Jesteś chyba za grzeczna i za miła. Gdy ona krzyczy, to się odwracaj, odchodź i niczego nie słuchaj. Na przerwach odchodź do innych dziewczyn i nie słuchaj, że jej sie to nie podoba. Skoro ona nie chce na temat Waszych kontaktów rozmawiać, to nic jej nie mów, tylko odsuwaj się. Możliwe, że teraz miejsca w ławce nie zmienisz. Ale można z kimś siedzieć, lecz się nie przyjaźnić. Naucz się jej zdecydowanie i krótko odpowiadać. Jeśli mówi, że nie możesz z innymi rozmawiać, tylko z nią, to się uśmiechnij i powiedz, że sama sobą
rządzisz. Czasami powiedz krótko- robię to, na co mam ochotę. Innym razem powiedz: "nie bądź dziecinna". Radzę, byś jej nie obgadywała, nie obrażała sie, tylko odsunęła się od niej, nie pozwalała sobą rządzić i robiła to, na co Ty uważasz za słuszne. Nikt nie ma prawa na Ciebie krzyczeć, stawiać jakiś żądań, warunków i oskarżeń. Głowa do góry i już jutro wprowadź pierwsze zmiany.
Zadaj pytanie: