Potrzebna wspólnota
Moja klasa to grupa ludzi dalekich od Kościoła. Nie po drodze mi z nimi. Staram się pogłębiać moją wiarę, ale czuję się w tym samotny. Przecież jest dużo wierzącej młodzieży. Może tylko ja mam pecha, że nie znam tych ludzi? Gdzie ich szukać? Licealista
Zacznij od wyszukiwarki internetowej i powoli, parafia po parafii szukaj, gdzie w pobliżu działają wspólnoty oazowe lub KSM. Podejdź do katechety i zapytaj o to samo, może wskaże Ci dobrze działającą grupę. A może po prostu wskaże Ci kilka osób z innych klas? W pogodny dzień wsiądź na rower i objedź okolicę, poczytaj ogłoszenia w sąsiednich parafiach. Przyjrzyj się też uważnie rówieśnikom. Nieraz piszą mi czytelnicy, że idą na spotkanie grupy do parafii i nagle spotykają tam kolegę lub koleżankę z klasy i nie mieli pojęcia, że to osoba głęboko wierząca. Za mało, za słabo się komunikujecie. Chyba czas, by to zmienić. Ale gdybyś nie znalazł żadnej grupy, to czytaj uważnie ogłoszenia w lokalnym dodatku Gościa Niedzielnego, bo już podczas ferii zimowych będą różne dni skupienia, wyjazdy, rekolekcje. Potem wiosna i wielkie spotkanie w Lednicy, latem pielgrzymki, festiwale. Sądzę, że wcześniej skontaktujesz się jednak z młodzieżową wspólnotą w Twojej okolicy. A może Twoje poszukiwania będą impulsem dla kogoś, kto taką grupę zorganizuje?
Zadaj pytanie:
