Podczas rozmowy z kolegą okazało się, że on uważa, że już nie jest tak, by to chłopak proponował spotkania, potem chodzenie, a wreszcie oświadczyny. Twierdzi, że równie dobrze może to robić dziewczyna. Ja jestem zwolenniczką tradycji w tej sprawie. A jakie jest Pani zdanie na temat? 15-latka
W czasie wakacji siedziałam w domu, z nosem w ekranie. Sporo przytyłam, około 3 kilogramów. Mówiłam o tym mamie, ale ona się z tego śmieje i nie widzi problemu. Co ja mam zrobić? Nastolatka
Wzmocniłam pewność siebie: jestem odważniejsza, przestałam narzekać, urywam internetowe kontakty, które zabierają mi czas, stawiam na prawdziwe relacje. Staram się panować nad sobą, nad emocjami, mniej się kłócę i krzyczę. Codziennie mówię sobie, że jestem wartościowa. Bóg ma istotne znaczenie w moim życiu. Nie chcę być idealna ani perfekcyjna, chcę być sobą. Przestałam porównywać się z innymi. Zarządziłam nowy harmonogram sprzątania, przez co mamy teraz wolne weekendy. Patrzę w przyszłość z optymistycznym nastawieniem. Studentka
Odkąd straciłam najlepszą przyjaciółkę, zamknęłam się na ludzi, przestałam się z kimkolwiek spotykać po szkole, mam wrażenie, że nie mam o czym z nimi rozmawiać. Zastanawiam się, czy to ja jestem nudziarą czy oni. Praktycznie wszystko mnie nudzi. Czasami miewam ataki histerii przez to, że jestem jedynaczką, nikt mnie nie popiera, nie mam z kim spędzać czasu. Jednak już w liceum nie chcę być uważana za odludka. Moim marzeniem byłoby być duszą towarzystwa.
Staram się dobrze żyć, ale to nie jest łatwe, gdy wokół tyle zła. Lubię dobre filmy, ale na forach przeczytałam, że nawet Kraina Lodu ma złe przesłanie. A moje małe kuzynki to tak lubią. Jak je ostrzec? Jak siebie chronić? 12-latka
Jestem leniwa i nic mi się nie chce. Niby mam sporo talentów, zaczynałam rozwijać różne zainteresowania, ale zapał szybko mija, a najchętniej rezygnuję. Jestem zdolna, nie muszę się uczyć, ale nie chce mi się poszerzać wiadomości. Leniuch
Miałem masę problemów związanych z dojrzewaniem, szkołą itd. Żeby to odreagować, na przerwach siedziałem sam, nie odzywałem się do nikogo, ze szkoły jechałem prostu do domu, a na spotkaniach ze znajomymi siedziałem z boku. Gdy problemy minęły, nie potrafiłem się wyrwać ze świata, który stworzyłem wokół siebie. Zacząłem się bać rozmów, czułem się inny, niepotrzebny. Nie znoszę prac w grupach, stresuję się wyjściem do sklepu, biblioteki, czy lekarza, dlatego cały wolny czas spędzam w domu. Czuję że bardzo potrzebuję innych ludzi, ale nawiązywanie relacji i ich utrzymanie jest dla mnie czarną magią. Przede mną ostatni rok gimnazjum i boję się, że będzie to dla mnie fatalny okres. Gimnazjalista
Miewam pesymistyczne myśli. Potrafię leżeć przez wiele godzin, gapić się w sufit, rozmyślać, nic nie robić. Wcale nie daje mi to radości, chociaż powinnam potem wstawać wypoczęta. Przecież wakacje trzeba wykorzystać do ostatniej chwili. Gimnazjalistka
Gdy byłam młodsza, to strasznie krytycznie i z pogardą oceniałam innych. Uważałam siebie za lepszą. Dawałam temu wyraz i w końcu wszyscy się ode mnie odsunęli. Ale to już za mną, zmieniłam się i skończyła się samotność. Teraz widzę w naszej grupie oazowej młodszego chłopaka, który zachowuje się tak, jak ja kiedyś. Chciałam go ostrzec, a on się do mnie przyczepił i nie rozumie, że nie mam ochoty na kontakty. 16-latka
Mam wszystkiego dosyć. Denerwują mnie moje fałszywe koleżanki i ich zachowanie. Obgadują, mają w kółko te same tematy rozmów. Całe szczęście, że mam wirtualnych przyjaciół, oni są nieporównywalnie lepsi. Do tego męczy mnie trądzik. Kiedyś byłam radosnym dzieckiem, a teraz wykańczają zmienne nastroje. Dlaczego tak się zmieniłam? 13-latka