Iwona Szymura

dodane 09.09.2013 11:29

6 września

Dzisiaj rozpoczyna się nowy rok w oazie!

Dzisiaj rozpoczyna się nowy rok w oazie! Muszę wam powiedzieć, że nie mogę się doczekać tego spotkania. A jutro czeka mnie pierwsze spotkanie Dzieci Maryi. Trzeba będzie wstać wcześnie rano na Mszę, na szóstą trzydzieści. Jakoś specjalnie się tym nie przejmuję, odeśpię w niedzielę.
Tydzień temu byłam na oazowym dniu wspólnoty. Uwielbiam tę uroczystość, bo wtedy i tylko wtedy mogę ponownie spotkać niemal wszystkich ludzi, z którymi spędziłam siedemnaście dni na rekolekcjach. Tak bardzo za nimi tęskniłam i za tą całą atmosferą! Ile ja bym dała, by przeżyć to wszystko jeszcze raz…
 
 
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Iwona Szymura

dodane 09.09.2013 11:29

6 września

Dzisiaj rozpoczyna się nowy rok w oazie!

Dzisiaj rozpoczyna się nowy rok w oazie! Muszę wam powiedzieć, że nie mogę się doczekać tego spotkania. A jutro czeka mnie pierwsze spotkanie Dzieci Maryi. Trzeba będzie wstać wcześnie rano na Mszę, na szóstą trzydzieści. Jakoś specjalnie się tym nie przejmuję, odeśpię w niedzielę.
Tydzień temu byłam na oazowym dniu wspólnoty. Uwielbiam tę uroczystość, bo wtedy i tylko wtedy mogę ponownie spotkać niemal wszystkich ludzi, z którymi spędziłam siedemnaście dni na rekolekcjach. Tak bardzo za nimi tęskniłam i za tą całą atmosferą! Ile ja bym dała, by przeżyć to wszystko jeszcze raz…
 
 
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

W Małym Gościu

Mały Gość 12/2024:

Około północy, ktoś zawołał: – Siostro Labouré, siostro Labouré! Obudziła się. Obok łóżka stało małe dziecko. I to wcale nie był sen. – Chodź szybko do kaplicy. Matka Boża czeka na ciebie! – usłyszała.