Iwona Szymura

dodane 29.05.2013 12:51

28 maja

Zepsuł mi się Internet. I to w takim ważnym momencie!

Zepsuł mi się Internet. I to w takim ważnym momencie! Miałam wydrukować podanie do

liceum i zanieść je do szkoły. To się nazywa złośliwość rzeczy martwych :(

W dodatku nie miałam jak skończyć projektu z geografii i techniki. Musiałam więc rozmawiać z koleżanką przez telefon przez jakieś pół godziny i dyktować jej wszystkie notatki.

Kiedy wyjrzę za okno, mam wrażenie, że to listopad. I to mi w gruncie rzeczy pasuje J

Dawniej, może jeszcze w tym roku, niecierpliwie wyczekiwałam lata, a teraz zdałam sobie sprawę, że wolę deszcz od upałów. Dziwne to wszystko :D Niby koniec maja, a ja muszę chodzić w jesiennej kurtce :(

Jutro ostatni sprawdzian z matmy w tym roku! Cieszę się, ale jednocześnie boję. Mam nadzieję, że uda mi się dostać piątkę na koniec :)

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Iwona Szymura

dodane 29.05.2013 12:51

28 maja

Zepsuł mi się Internet. I to w takim ważnym momencie!

Zepsuł mi się Internet. I to w takim ważnym momencie! Miałam wydrukować podanie do

liceum i zanieść je do szkoły. To się nazywa złośliwość rzeczy martwych :(

W dodatku nie miałam jak skończyć projektu z geografii i techniki. Musiałam więc rozmawiać z koleżanką przez telefon przez jakieś pół godziny i dyktować jej wszystkie notatki.

Kiedy wyjrzę za okno, mam wrażenie, że to listopad. I to mi w gruncie rzeczy pasuje J

Dawniej, może jeszcze w tym roku, niecierpliwie wyczekiwałam lata, a teraz zdałam sobie sprawę, że wolę deszcz od upałów. Dziwne to wszystko :D Niby koniec maja, a ja muszę chodzić w jesiennej kurtce :(

Jutro ostatni sprawdzian z matmy w tym roku! Cieszę się, ale jednocześnie boję. Mam nadzieję, że uda mi się dostać piątkę na koniec :)

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

W Małym Gościu

Mały Gość 12/2024:

Około północy, ktoś zawołał: – Siostro Labouré, siostro Labouré! Obudziła się. Obok łóżka stało małe dziecko. I to wcale nie był sen. – Chodź szybko do kaplicy. Matka Boża czeka na ciebie! – usłyszała.