Mam nadzieję , że znajdzie Pani jakąś radę na mój problem. Chodzi o to, że nie umiem sobie znaleźć żadnego pożytecznego zajęcia. Na dworze szaro i zimno, zostaje mi tylko komputer i telewizor. Znudzona
Jeden z kolegów o wszystko by się bił. Nauczyciele nie dają sobie z nim rady. Nie mogę patrzeć, jak on się znęca nad rówieśnikami. Próbowałam interweniować, o mało mnie nie pobił. Jak pomóc? Zmartwiona
Dawno, dawno temu żył w dżungli jaguar, który bardzo chciał się ożenić z córką króla jaguarów. Nie wiedział jednak, co ma zrobić, żeby zdobyć jej serce. Kiedy więc spotkał zajączka, zapytał go o radę.
Jestem zakochana w koledze. W drugiej i w trzeciej klasie przyjaźniliśmy się. Sama nie wiem, kiedy on mnie znienawidził. Modlę się, żebyśmy wreszcie się pogodzili. Ale to nic nie daję. Proszę o radę. Szóstoklasistka
Oboje pochodzimy z rodzin, którym daleko do doskonalości. Wiele osób mówi nam, że nie mamy szans, bo brakuje nam dobrych wzorów. Staramy się, rozmawiamy, modlimy się, działamy w ruchu oazowym, ale czy damy rady? Maturzystka
W czasie stanu wojennego na murach pojawił się napis - "Orła wrona nie pokona". To krótkie zawołanie symbolizowało opór przeciw wprowadzeniu stanu wojennego przez Wojskową Radę Ocalenia Narodowego z gen. Jaruzelskim na czele, w skrócie WRON.
Stosuję Pani rady, staram się być bardziej otwarta, aktywna, ale został mi jeden problem. Bardzo chcę pracować w szkolnej spółdzielni, lecz panicznie boję się podejść do nauczycielki i zapytać, czy mogę. Jak się przemóc? Siódmoklasistka
Czy mogłaby mi Pani dać konkretne rady, jak teraz, w czasie wakacji zwalczać moją nieśmiałość? Ogranicza mnie ona bardzo w ciągu roku, chcę z tym walczyć, ale może lepiej już teraz jakoś się wprawiać? 17-latka
Zgodnie z Pani radą zaczęłam pomagać innym i od razu poczułam się szczęśliwa. Zauważyłam, że moje problemy brały się z nudy! Dzisiaj podczas pracy w grupie już nie pozwoliłam się wykorzystać i koleżanki też pracowały. Stanowcza
Dopiero nie tak dawno zachwyciła mnie religia, wybuchła jak wulkan. Ale teraz lekko stygnie i nie wiem, co będzie dalej. Nie chcę, by moje modlitwy były odklepane, a tak się powoli dzieje. Proszę o jakieś rady. Studentka