Spodobał mi się pewien kolega ze szły. Zastosowałam wszystko- spojrzenia, uśmiechy, drobne zagadywanie, przypadkowo wpadałam na niego. Zero reakcji. Do tego modlę się o niego bardzo mocno i dalej nic. Co jeszcze mogę zrobić? Gimnazjalistka
Kolega z klasy, o którym myślałam, że się zmienił, zaczął mnie traktować jak przyjaciółeczkę na kilka dni. Jest mi przykro. Wydawało się, że się zmienił z podrywacza na zwyczajnego chłopaka, a tu znowu to samo. Nie wiem, co robić, bo się w nim zauroczyłam, jak wszystkie kolejne dziewczyny w klasie. Gimnazjalistka
Jak to zapewne często bywa- zakochałam się w przyjacielu. To fantastyczny chłopak, bardzo dużo rozmawiamy, mamy wspólne pasje, poglądy. Tylko nie mam pojęcia, co on o mnie myśli, czy miedzy nami jest tylko przyjaźń. Jak rozpoznać, że pojawia się iskra uczucia? Jak poznać jego punkt widzenia na ten problem? 16-latka
Jestem bardzo nieśmiała, przez co nie odważę się nawet spojrzeć na ministranta, który podoba mi się z wyglądu i charakteru. Wiem, że nie mam szans, bo jestem od niego 3 lata młodsza. Ale kiedyś uśmiechnął się do mnie. Tylko z wrażenia teraz gdy go widzę, to opuszczam wzrok. Czy ja mam jakieś szanse? 14-latka
Mam pełnoletniego chłopaka. Na początku było pięknie, chociaż on mi nigdy nie powiedział, że mnie kocha, nawet nie padło pytanie o chodzenie. Strasznie dużo jego zachowań mi nie pasuje, a on twierdzi, że ja za dużo narzekam, że trudno mi dogodzić, że ciągle mam jakieś ale. Z drugiej strony chciałabym w końcu wiedzieć, kim dla niego jestem i jakie ma plany. Czy to za duże wymagania? Licealistka
Najnormalniej w świecie sobie nie radze! Męczy mnie to, że nie potrafię zapomnieć o chłopaku, że nie potrafię przeżyć jednego dnia nie myśląc o nim, że nie mogę w nocy spać, bo boje się, że mi się przyśni! To głupie, chore, i beznadzieje. Nie rozumiem tego. Kiedyś w bardzo mądrej książce było napisane, że żeby kogoś nie znienawidzić, trzeba się modlić o szczęście dla niego, więc modlę się .. tylko dlaczego on potrafi być szczęśliwy a ja nie? Proszę o pomoc. Nastolatka
Chodzę do drugiej klasy gimnazjum, jestem też w drużynie harcerskiej. W męskiej drużynie jest pewien chłopak, który mi się podoba. Nie wiem, co zrobić, żeby go sobą zainteresować, jako dziewczyną. Wiem, że mnie lubi, ale co dalej, nie mam pojęcia. Proszę o Pani pomoc. 15-latka
Kolega z klasy ślicznie się uśmiechał, odprowadzał po szkole, kilka razy przytulił. Byłam pewna, że mu na mnie zależy. Pewnego dnia widzę, że on przytula koleżankę, cmoka ją w policzek na powitanie, zagaduje do niej, żartuje z nią. Ale kilka dni później wpadliśmy na siebie w parku, ucieszył się, objął, zaprosił na lody. Nic z tego nie rozumiem. 15-latka
To on zaczął się koło mnie kręcić, mówił komplementy, zaproponował chodzenie. Byłam taka szczęśliwa. Niestety, nagle powiedział, że to koniec, a za parę dni okazało się, że ma nową dziewczynę. Ciężko mi. 14-latka
Na pewnym portalu poznałem swoją rówieśniczkę. Zaczęliśmy rozmawiać i byliśmy sobą oczarowani. Mieszkamy od siebie bardzo daleko, nie ma szans na spotkanie. Ale zakochaliśmy się w sobie po uszy. Każdego dnia rozmawiamy po wiele godzin, najpiękniejsze są chwile przed monitorem. Ale jakoś ostatnio, gdy koledzy ciągle się pytają, dlaczego nie wyjdę, zaczynam mieć wątpliwości, czy to jest dobre. 14-latek