Należę do klasowej czołówki, ale problem polega na tym, że chłopcy się koło mnie nie kręcą. Aż tu nagle klasowy łobuziak okazuje zainteresowanie. Wiem, że to nie ma sensu, nic nie czuję, nie chcę, ale ta sytuacja mnie podbudowuje, nie chcę jej kończyć. To miłe, gdy komuś zależy. Tylko co ja zrobię, gdy oprosi o chodzenie? Gimnazjalistka
Coraz częściej myślę o jednym z kolegów. Lubię go, podoba mi się, a mam wrażenie, że i on zerka. Ale nie jestem tego wszystkiego pewna, nie umieram z miłości jak koleżanki, które płaczą, w kółko o chłopaku opowiadają. Co robić? 14-latka
Od trzech lat podoba mi się pewna dziewczyna. W sumie, było z tym rożnie, przez jakiś czas uśmiechała się do mnie, a później wcale nie chciała chyba ze mną rozmawiać. Sprawa sprowadza się do tego, że kilka dni temu spytałem się jej, czy ona do mnie coś czuje lub czuła. Odpowiedziała, że mnie lubi i nic więcej. Od tego dnia nie mogę przestać o niej myśleć. Nie wiem co robić. Często modlę się, żeby coś z tego wyszło. 13-latek
Pewien ciekawy chłopak zwrócił na mnie uwagę, ja na niego też. Uśmiechy, spojrzenia, już zagadał do mnie, widać, że mu zależy. Zauważyła to koleżanka i ostrzegała mnie, że już kilku dziewczynom zawrócił w głowie, że coś zaczynał, a potem się wycofywał. Tymczasem coraz więcej z nim rozmawiam i moje zauroczenie wzrasta. 15-latka
W zeszłym roku przyszedł do nas nowy wikary. Młody, przystojny, wesoły. Zakochałam się w nim. Wyobrażałam sobie, jakby to było cudownie, gdybyśmy zostali parą. Ale wiem, że tak nie można, walczę z tym uczuciem. Lecz ono jest silniejsze. Najgorsze jest to, że ksiądz chętnie rozmawia z innymi, a mnie chyba unika. Ciężko mi i nie wiem, co robić. 14-latka
Chyba się zakochałam albo zauroczyłam, nie wiem, nie odróżniam tego i Przypuszczałam, że to się stanie jak będę w liceum. On też mnie kocha albo przynajmniej tak mi się wydaje. Chcę go zaprosić na facebooka, ale nie wiem, czy to dobry pomysł. Podobno nie wolno chłopcom ułatwiać sprawy. Chodził ze mną na angielski, teraz chodzimy do tej samej szkoły. Gdy z kimś o nim rozmawiam, mówię że go nienawidzę, kiedy był koło mnie, udawałam, że go nie lubię, ale on chciał, żebym zwróciła na niego uwagę. Robi to nawet teraz krzycząc w szkole na przerwie na cały korytarz moje imię. Chciałam to powiedzieć komuś w moim wieku, ale nie ufam tym, którzy mnie otaczają ponieważ każdy mnie kiedyś zranił. Mam jedną prawdziwą przyjaciółkę ale ona jest 2 lata młodsza. Według pani mogłabym jej o tym powiedzieć? 13-latka.
Zauroczyłam się w jednym koledze, pokazałam mu swoim zachowaniem, jaki jest dla mnie ważny. No i powiedział, że bardzo mnie ceni jako bliską koleżankę. Mocno te dwa słowa podkreślił. Jakoś się nie zmartwiłam. Spotykamy się w szkole, na gitarze, będzie jeszcze orkiestra, czyli super. Mam dobrą rodzinę, dobrze się uczę, a może on mnie pewnego dnia pokocha? Może ja pokocham innego? Życie jest takie ciekawe i pełne niewiadomych. Gimnazjalistka
Mamy w klasie dziwnego chłopaka. Bo źle się uczy, udaje cwaniaka, dokucza mi, bo dobrze się uczę. Nie rozumiem dlaczego, ale zauroczyłam się w nim. A on chyba też. Zawsze dołącza do mnie po kościele, idziemy razem, dobrze się gada, tak naturalnie. Czuję, że mnie lubi. Niestety, następnego dnia w szkole tylko się ze mnie śmieje i dokucza. Pójdziemy do różnych gimnazjów, ale jesteśmy z jednej parafii. Co mam robić? Szóstoklasistka
Zauroczyłam się, myślałam, że z wzajemnością. Przecież dawał takie sygnały. Ale teraz mu przeszło, wyraźnie mnie unika. Strasznie mnie to boli i zastanawiam się czy do niego napisać, zachęcić do kontaktu 14-latka.
Zauroczyłam się w jednym koledze ze szkoły. Nie wiem, jak nawiązać z nim kontakt? Czy mu coś powiedzieć? Ciągle o nim myślę. Gimnazjalistka