Chyba się zakochałam albo zauroczyłam, nie wiem, nie odróżniam tego i Przypuszczałam, że to się stanie jak będę w liceum. On też mnie kocha albo przynajmniej tak mi się wydaje. Chcę go zaprosić na facebooka, ale nie wiem, czy to dobry pomysł. Podobno nie wolno chłopcom ułatwiać sprawy. Chodził ze mną na angielski, teraz chodzimy do tej samej szkoły. Gdy z kimś o nim rozmawiam, mówię że go nienawidzę, kiedy był koło mnie, udawałam, że go nie lubię, ale on chciał, żebym zwróciła na niego uwagę. Robi to nawet teraz krzycząc w szkole na przerwie na cały korytarz moje imię. Chciałam to powiedzieć komuś w moim wieku, ale nie ufam tym, którzy mnie otaczają ponieważ każdy mnie kiedyś zranił. Mam jedną prawdziwą przyjaciółkę ale ona jest 2 lata młodsza. Według pani mogłabym jej o tym powiedzieć? 13-latka.
W tym wieku to zauroczenie. Nie mów, że go nienawidzisz, bo to przykre, chyba, że wszyscy wyczuwają w tym żart, bo Ci się oczy śmieją. Jeśli go tak lubisz, to uśmiechaj się tajemniczo, no i czekaj, co on wymyśli. Póki co w bardzo młodzieńczy sposób zwraca na siebie uwagę. Nikomu o tym uczuciu nie opowiadaj, ale tej sprawdzonej koleżance możesz. Martwi mnie, że tak źle myślisz o ludziach ze szkoły. Oni Cię zranili, to przykre, ale trzeba przebaczać. Zastanów się, czy Ty zawsze jesteś w porządku? Ostrzegam, że takie młodzieńcze zauroczenia bardzo szybko mijają.
Zadaj pytanie: