Idę do liceum. Moja mama tam pracuje. Gdy wchodzę, serdecznie mnie witają, zadają jakieś pytania, pytali o profil, podawali swoje propozycje, radzili. Większość grona znam z życia prywatnego. Powiedziałam, że od 1.09. koniec ze spoufalaniem, będę normalną uczennicą. Córka
W naszej klasie źle się dzieje. Dziewczyny bardzo się obgadują. Ja bym chciała żyć w koleżeństwie, przyjaźni, a tu wciąż ktoś z kimś skłócony i afera za aferą. Czy można temu jakoś zaradzić? Jak mam żyć w tej klasie? Bezstronna
Zawsze należałam do najlepszych uczennic, poważna i dumna, może dlatego miałam problemy z rówieśnikami. Mama to nauczycielka, nieraz mi zazdroszczono. Miałam kłopoty w kontaktach z rówieśnikami, ale teraz, gdy przejdę do gimnazjum, chcę w sobie wiele zmienić. Gimnazjalistka
Zanoszę dzisiaj dokumenty do liceum. Wybrałam klasę humanistyczną. Znajomy odradza, bo twierdzi, że tam idą głównie te osoby, które boją się przedmiotów ścisłych. Obejrzałam dokładnie listę i coś w tym jest. Mam dylematy, ale przecież marzę o polonistyce! Licealistka
Jest mi ciężko, bo dokuczają mi w klasie. Mam tylko kilku kolegów. Pozostali mi dokuczają. Samotny
Moje koleżanki śmieją się ze mnie, że bardzo lubię pewnego kolegę. Gdy tylko zaczynam o nim mówić, one w śmiech i krytykują go. Już nie mogę sobie poradzić z tą sytuacją. Co mam robić? Nastolatka
Jestem inna niż moi rówiesnicy z małej miejscowości. Mam swoje pasje, nie maluję się jak inne dziewczyny, wyglądającew zresztą śmiesznie, nie ubieram kiczowato, czytam wartościową literaturę, świetnie się uczę i jestem całkowicie samotna! Inna
Prześladują mnie rówieśnicy z mojej miejscowości. Zawsze dobrze się uczyłam, a oni od gimnazjum tylko pożyczali zeszyty, nie oddawali w terminie, a do tego bardzo dokuczali. W klasie są też osoby z innej miejscowości, z którymi świetnie się dogaduję. Odrzucona
Nadchodzą listy, w których gimnazjaliści podsumowują minone 3 lata. Oto kilka fragmentów:
Od kilku dni poprawiamy oceny na 5. Już dawno byłam przygotowana, ale pani mnie nie zapytała. A ja chcę już jutro zrezygnować, bo stres mnie zjada. Mama jest na mnie zła, ale nie mam już siły. Uczennica