Staram się ze wszystkich sił, bym nie odczuwała zazdrości, ale jest mi jednak przykro. Moja przyjaciółka ma chłopaka, pęka z dumy i radości. Nie rdzę sobie z tą sytuacją, nie wiem, jak się zachować. Czy wszystko ze mną w porządku? Kiedy ja się zakocham? 13-latka.
Zawsze byłam smutna, często samotna. Dlatego tak się ucieszyłam, gdy na początku roku jakoś dogadałam się z jedną dziewczyną. Myślałam, że to będzie piękna przyjaźń, niekończące się rozmowy, zwierzenia. Niestety, to jest bardzo energiczna osoba, chętna do rozmów z każdym, mająca mnóstwo pomysłów, ciągle zajęta. Niedawno powiedziała mi, że inaczej niż ja rozumie przyjaźń, że ona chce mieć mnóstwo koleżanek, chce z wszystkimi być w kontakcie, a nie tylko ze mną. Czuję się fatalnie oszukana, jestem załamana. Znowu jestem sama, płaczę i nie widzę rozwiązania. 14-latka
Od lat siedziałam w ławce z jedną koleżanką, lubiłyśmy się. Niestety, w tym roku ona bardzo polubiła nową uczennicę. Spędzały ze sobą coraz więcej czasu. Po jakimś czasie powiedziała, że nie chce już ze mną siedzieć, że usiądzie z tamtą dziewczyną. Jest mi bardzo smutno, odsuwam się, izoluję od klasy. Nie szukam nowej koleżanki. Rozmawiam tylko z chłopakami, z którymi się chyba lepiej dogaduję. Czuję się samotna. 12-latka
Przyjaźniłam się kiedyś z córką mojej nauczycielki. Ale potem nastąpiło mocne ochłodzenie relacji. Ona wygadała mamie kilka spraw, ja źle się czułam w jej domu, a ona pewnie w moim. Teraz mam wiele nowych koleżanek, świetnie się czuję, a ona jest raczej samotna. Od miesięcy nie gadałyśmy na przerwach. Czasami udawała, że mnie nie widzi. Nagle zaprosiła mnie na urodziny. A ja nie mam ochoty tam iść, rodzice mnie popierają. Czy mogę odmówić? Gimnazjalistka
Mam dwie bardzo sympatyczne przyjaciółki. Problem w tym, że one się nie znoszą, co i tak jest łagodnie powiedziane. Nie chcę z żadnej rezygnować, ale nieustanne kontrolowanie się, tłumaczenie, jakiś uniki- bardzo mnie to męczy i sama nie wiem, co dalej. 12-latka
Jestem zmęczona moją przyjaciółką. Coraz bardziej się różnimy, nie rozumiemy się, kłócimy się coraz częściej i mocniej. Tymczasem moja mama nas umawia, twierdzi, że do siebie pasujemy, umawia nas. 12-latka
Kiedyś przyjaźniłyśmy się z pewną dziewczyną, jednak nasza przyjaźń rozpadła się przez to, że jej sprawy zawsze były ponad wszystko inne. Ona sama uwielbiała być w centrum uwagi i lubiła mieć nad nami jakąś taką wyimaginowaną przewagę, że zna ludzi, których my nie znamy (najczęściej ze starszych klas), czuła się bardziej dojrzała i lepsza od nas. Gimnazjalistka
Pokłóciliśmy z przyjacielem kilka tygodni temu. Chcę się pogodzić z nim. To po prostu on nie chce dojść do porozumienia. Tak naprawdę to on zna tylko powód tej kłótni. Ja albo o nim nie pamiętam, albo go nie mogę sobie tego uświadomić. Angażowałem koleżankę, aby się podpytała o co mu chodzi, to zadzwonił z pretensjami. Nie potrafiłem ostro nic powiedzieć. Zablokował mnie na GG i usunął ze znajomych na facebooku. Modlę się o to, aby zakończyć kłótnie i się pogodzić. Ale chyba Pan Bóg ma inne sprawy na głowie. Mówiąc potocznie "Czy Bóg mnie opuścił?” 14-latek
W piątej klasie z moją najlepszą przyjaciółką robiłam wszystko. A teraz ona znalazła sobie chłopaka. On nam wszystko psuje. Ciągle się kłócimy i nie rozmawiamy ze sobą. Szóstoklasistka
Gdy zaczęłyśmy chodzić do gimnazjum, moja najlepsza przyjaciółka zgłupiała i pali papierosy. Namawia mnie do tego i nie wiem, czy długo wytrzymam. Bardzo ją lubię, to świetna dziewczyna, tylko w tym temacie się pogubiła. Gimnazjalistka