Moja przyjaciółka mówi, że ma pecha. Nie chce z nikim chodzić, jest przygnębiona. Gdy na jednej lekcji siedzimy razem, zapomina o tym. Tak jest od miesiąca. Nie mam pojęcia, jak mam jej pomóc. Nie mam telefonu, spotykamy się tylko w szkole. Jest moją przyjaciółką, chcę żeby się cieszyła. Pocieszałam ją, nie chce ze mną rozmawiać na ten temat. 9-latka.
Miałam dwie najlepsze przyjaciółki. One jednak zaprzyjaźniły się z inną i zostałam sama. Znalazłam nową przyjaciółkę, ale to nie to samo. Bardzo mi smutno i nie wiem, jak je odzyskać. Stają się wredne i okropne. Nie wiem co robić... 12-latka
Miałam przyjaciółkę, która mną manipulowała, niszczyła, szydziła, obgadywała, sporo złego zrobiła. Odsunęłam się, jesteśmy już w różnych szkołach. Niestety, sporo o mnie wie, o sprawach rodzinnych. Nasze mamy się znają i przypadkowo spotkałam się z mamą dawnej przyjaciółki. Miałam pokusę, by jej powiedzieć, jak traktowała mnie jej córka, bo zapytała, czemu nie utrzymujemy takiego kontaktu jak dawniej. Powiedziałam jednak, że obie jesteśmy zajęte, coraz starsze. Czasami obawiam się, by ona nie wykorzystała wiedzy na mój temat, by znowu nie próbowała kierować moim życiem. Licealistka
Gdy miałam 12 lat, poznałam pewnego chłopaka. Sądziłam, że to chwilowe odurzenie. Jednak mimo upływu czasu moje zainteresowanie tym chłopcem nie zmalało. Nie mam na myśli miłości ani zauroczenia, chodzi raczej o to, że ta osoba wzbudza we mnie ciekawość, bardzo chciałabym go poznać. Imponuje mi jego mądrość. W dziwny sposób przyciąga moją uwagę. Niedługo odbędzie się koncert moich przyjaciół, konferansjerem będzie on. Jak mogłabym (nie wzbudzając przy tym żadnych podejrzeń) nawiązać z nim kontakt? Myślałam o zaczepieniu go z pytaniem, czy nie ma przypadkiem chusteczek. 15-latka
Przyjaciółka często mi dokucza. Zmusza mnie, żebym ,,nie była kujonką". Stosuje przemoc wobec mnie, dokucza mojej młodszej siostrze, śmieje się, że jestem dziecinna. Zależy mi na przyjaźni z nią. Nie chcę mówić rodzicom, bo kazaliby mi przestać się z nią przyjaźnić. Myślałam o rozmowie ze szkolnym psychologiem. Wiele razy mówiłam jej, że powinna się choć trochę zmienić, ale nic z tego. Ostatnio zaprzyjaźniłyśmy się z dwoma innymi dziewczynami. Są takie jak ona, ale nie aż tak agresywne i milsze, ale ona spędza z nimi coraz więcej czasu. Zachowują się tak, jakby nie chciały mnie w swojej paczce. Mogę albo pozostać z nimi, albo dołączyć do jeszcze gorszych dziewczyn. Są jeszcze dziewczyny podobne do mnie. Uważają, że bardzo się zmieniłam, nie lubią mnie. Poza tym one są w szkole nielubiane i wszyscy by mnie wtedy wyśmiali. Nie wiem co zrobić. Niepewna
W mojej szkole bardzo podoba mi się mój kolega z klasy. Na początku rozmawialiśmy prawie na każdej przerwie, ale potem dziewczyny i chłopaki zaczęli się z nas śmiać, że się zakochaliśmy. Trochę się zawstydziłam na początku. Nawet wychowawczyni zaczęła nam dogryzać. Wtedy to się odsunęłam od niego. A tak dobrze się dogadywaliśmy. Teraz on nawet na mnie nie patrzy. Popularne dziewczyny zaczęły do niego podchodzić, rozmawiać, żartować i nikt nawet słowa nie powie. Tylko dlaczego ja nie mogę z nim gadać a one mogą? Bardzo go lubię i chce po prostu się z nim przyjaźnić.. Nieszczęśliwa Nastolatka
Nie zauważałam, że przyjaciółka mnie niszczy i wykorzystuje, bo myślałam, że o to chodzi w przyjaźni, że jej zachowanie jest normalne. Szydziła z mojego wyglądu, okazywała dumę, że sytuacja w jej rodzinie jest dobra, a u mnie ciężko. Musiałam za nią pisać drobne sprawdziany, bałam się, że jeśli się sprzeciwię, to powie w klasie o problemach z moim ojcem. Wreszcie zaprzyjaźniłam się z inną dziewczyną, ale zbyt szybko podałam jej anonimowe konto, gdzie pisałam o swoich problemach. No i wybuchła afera, że niby dawną przyjaciółkę oczerniałam i jej mamę też. Udało mi się sprawę wyjaśnić, ale jest zawistna i szybko nie odpuści. Jak mam się zachować kiedy po raz kolejny "zaatakuje"? 16-latka
Jestem osobą towarzyską, otwartą, ale czuję, że najstarsza przyjaciółka odsuwa się ode mnie. Próbowałam z nią kilka razy o tym porozmawiać, ale ona zmienia temat, bagatelizuje problem, uważa, że się czepiam. Znamy się od przedszkola, teraz zbliżamy się do dorosłości. Jesteśmy w różnych szkołach, ale dawniej często spotykałyśmy się, pisałyśmy ze sobą, żyłyśmy swoimi sprawami. Teraz ona, owszem, opowiada o sobie, ale dla moich problemów nie ma czasu, nie odpisuje, nie zaprasza, więc już nie wiem, co o tym myśleć. Licealistka
Będę za niedługo miała kota i nie posiadam się że szczęścia, ale mam w domu jeszcze mojego kochanego myszoskoczka. Niestety, on już jest teraz schorowany i nie wiem jakie mam uczucia. Z jednej strony mam wielkie poczucie smutku, ponieważ mój skoczek jest już stary, schorowany i jest mi go bardzo szkoda, bo codziennie widzę jak cierpi. Z drugiej strony cieszę na kotka, który pojawi się, gdy tamtego zabraknie. Wiem, że kiedyś spotkam go w niebie, ale nie będę go już mogła przytulić. Czasem płaczę i się nie powstrzymuje. Proszę o radę 11-latka
Aktualnie razem z przyjaciółkami tworzymy "team". Jedna z tych, które doszły, ma bardzo dominujący charakter. Kiedyś mi to nie przeszkadzało, ale obecnie mam z tym duży problem. M.in. z mówieniem jej prawdy albo ze sprzeciwieniem się jej, gdy mam inne zdanie. Zauważyłam, że próbuje mi „podebrać” moją przyjaciółkę i tak jakby wzbudzić we mnie zazdrość. Nie potrafię normalnie z nią pogadać, bo chyba się jej boję. Nastolatka