Tydzień temu były urodziny Kingi, a jeszcze o nich nie napisałam... A było naprawdę świetnie! Przyszłam do niej wcześniej, bo obiecałam, że pomogę jej w chemii. Potem, gdy doszła reszta, zjadłyśmy tort. Śmiechom i rozmowom o szkole i nie tylko :) nie było końca. Chciałyśmy obejrzeć film, ale nie wytrwałyśmy do końca. Bo tak zaczęłyśmy dyskutować, że... zapomniałyśmy o filmie.
Po pysznej pizzy grałyśmy w taka grę, w której na pytania nie wolno odpowiadać „tak” lub „nie”. Niby to takie proste, ale każda z nas przegrywała. Było super!
Już dawno tyle fajnego czasu nie spędziłam ze starymi przyjaciółmi...
Tydzień temu były urodziny Kingi, a jeszcze o nich nie napisałam... A było naprawdę świetnie! Przyszłam do niej wcześniej, bo obiecałam, że pomogę jej w chemii. Potem, gdy doszła reszta, zjadłyśmy tort. Śmiechom i rozmowom o szkole i nie tylko :) nie było końca. Chciałyśmy obejrzeć film, ale nie wytrwałyśmy do końca. Bo tak zaczęłyśmy dyskutować, że... zapomniałyśmy o filmie.
Po pysznej pizzy grałyśmy w taka grę, w której na pytania nie wolno odpowiadać „tak” lub „nie”. Niby to takie proste, ale każda z nas przegrywała. Było super!
Już dawno tyle fajnego czasu nie spędziłam ze starymi przyjaciółmi...
Byłam niedawno na pogrzebie listonosza. Znałam go od dziecka. Pamiętam, jak przychodził do naszego domu… Tak, dobrze czytacie, przychodził, nie przyjeżdżał na rowerze albo innym pojazdem, przychodził z wielką, pękatą torbą pełną listów, zawiadomień i wezwań do różnych urzędów.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.