Iwona Szymura

dodane 20.01.2014 06:35

18 stycznia

Jak ten czas szybko leci… niedawno skończyły się Święta, a już mam ferie :)

Jak ten czas szybko leci… niedawno skończyły się Święta, a już mam ferie :) W tamtym roku musiałam na nie jeszcze czekać. Jedynym minusem takiego terminu wakacji zimowych jest fakt, że po ich zakończeniu pozostanie aż kilkanaście tygodni do Wielkanocy. 
Tak to już jest w życiu ucznia – „byle do piątku” i „byle do wakacji” ;)
Dzisiaj na Dzieciach Maryi urządziłyśmy kolędowanie. Po powrocie do domu zasnęłam w fotelu. Nie czułam się najlepiej. Moja drzemka trwała dwie godziny, ale przynajmniej przestała boleć mnie głowa :) Mam nadzieję, że nie rozchoruję się w ferie...
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Iwona Szymura

dodane 20.01.2014 06:35

18 stycznia

Jak ten czas szybko leci… niedawno skończyły się Święta, a już mam ferie :)

Jak ten czas szybko leci… niedawno skończyły się Święta, a już mam ferie :) W tamtym roku musiałam na nie jeszcze czekać. Jedynym minusem takiego terminu wakacji zimowych jest fakt, że po ich zakończeniu pozostanie aż kilkanaście tygodni do Wielkanocy. 
Tak to już jest w życiu ucznia – „byle do piątku” i „byle do wakacji” ;)
Dzisiaj na Dzieciach Maryi urządziłyśmy kolędowanie. Po powrocie do domu zasnęłam w fotelu. Nie czułam się najlepiej. Moja drzemka trwała dwie godziny, ale przynajmniej przestała boleć mnie głowa :) Mam nadzieję, że nie rozchoruję się w ferie...
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

W Małym Gościu

Mały Gość 12/2024:

Około północy, ktoś zawołał: – Siostro Labouré, siostro Labouré! Obudziła się. Obok łóżka stało małe dziecko. I to wcale nie był sen. – Chodź szybko do kaplicy. Matka Boża czeka na ciebie! – usłyszała.