W piątek prawie oficjalnie pożegnaliśmy nasze gimnazjum
W piątek prawie oficjalnie pożegnaliśmy nasze gimnazjum. Co prawda jeszcze musimy chodzić do szkoły, jednak już można wyraźnie wyczuć nadchodzący koniec. Wiem, że będę tęsknić za moją klasą i jeszcze niejeden raz przypomnę sobie chwile spędzone w towarzystwie niektórych osób :)
Mieliśmy komers, czyli taką małą studniówkę. Dziewczyny były ubrane w sukienki, a chłopcy w garnitury. Wszyscy wyglądali naprawdę ładnie. W restauracji czekał na nas zastawiony stół. Muszę przyznać, że chyba najsmaczniejszy był sernik.
Świętować skończyliśmy już po zmroku. Naprawdę miło będę wspominać te chwile.
W piątek prawie oficjalnie pożegnaliśmy nasze gimnazjum
W piątek prawie oficjalnie pożegnaliśmy nasze gimnazjum. Co prawda jeszcze musimy chodzić do szkoły, jednak już można wyraźnie wyczuć nadchodzący koniec. Wiem, że będę tęsknić za moją klasą i jeszcze niejeden raz przypomnę sobie chwile spędzone w towarzystwie niektórych osób :)
Mieliśmy komers, czyli taką małą studniówkę. Dziewczyny były ubrane w sukienki, a chłopcy w garnitury. Wszyscy wyglądali naprawdę ładnie. W restauracji czekał na nas zastawiony stół. Muszę przyznać, że chyba najsmaczniejszy był sernik.
Świętować skończyliśmy już po zmroku. Naprawdę miło będę wspominać te chwile.
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.