Księdza prawdopodobnie ścięto :( Nie żyje też jeden z parafian. Atak miał miejsce w czasie Mszy Świętej. Małe miasteczko, mało spektakularna akcja. Nikt nie może czuć się tam już bezpieczny... ale być może jesteśmy świadkami preludium do przebudzenia się narodu Francuskiego i jego nawrócenia. Ksiądz zmarł na oczach bardzo nielicznych wiernych. To męczennik, który zostanie wyniesiony na ołtarze.
Masakra. Atakują już w kościele i mordują nas w naszych krajach. Precz z muzułmanami, wyrzucić ich wszystkich z Europy. Jak jeszcze jakiś polski hierarcha będzie wzywał do przyjmowania "uchodźców", to będzie odpowiadał za narażanie niewinnych ludzi na śmiertelne niebezpieczeństwo.
No właśnie. Jak słyszę, że jakiś hierarcha nawołuje do przyjmowania muzułmanów to zaraz przypomina mi się "ordo caritatis". Naprawdę nie można być mądrym przed szkodą?
to jest tak,ze rosadek nakazuje tych fanatykow chowac w swinskiej skorze inaczej nic do nich nie dotrze bo ci ludzie maja juz sprane mozgi i jedynie to moze ich powstrzymac od zbrodni na niewinnych ludziach.Oczywistym jest to,ze ISIS widzac uciekajacych do chrzescjan przed ich zbrodniami swoich niewolnikow w, ktorych zamienili nawet muzulmanow bo przeciez uciekaja przed nimi nawet wyznawcy islamu probuje sklocic chrzescjan i czesciowo sie im to niestety udaje aby nie udzielili pomocy zbiegom.Pora zdac sobie sprawe z tego,ze nastal czas wojny na smierc i zycie chrzescjanstwa z islamem.Jednak chrzescjanstwo nie wygra tej wojny przemoca.Beda ofiary i trzeba sie z tym liczyc.Pomimo to ludziom nalezy udzielic pomocy nawet muzulmanom bo to w tym zaczyna sie kleska ISIS i islamu w zderzeniu z chrzescjanstwem.Ci ludzie w ogromnej wiekszosci odejda od swojej zbrodniczej religi przed ,ktora musieli uciekac i znienawidza ja.Wazna w tym wszystkim jest nasza postawa bo my chrzescjanie jestesmy bacznie obserwowani.Naturalnym jest,ze fanatycy nadal pozostana i przyjdzie nam sie z nimi zmierzyc i byc moze zaplacic cene najwyzsza.Ale w tym momencie od tych ludzi nie wolno sie nam odwrocic bo wtedy to nas dosiegnie ta kleska.Ja wiem,ze wzbudza w was gniew takie pisanie z roznych przyczyn a szczegolnie obawa i bezpieczenstwo o swoje rodziny ale zastanowcie sie chwile i rozwazcie jakie mamy inne wyjscie? Ludobojstwo czy jak? pozabijac ich wszystkich i co wtedy? Staniemy sie tacy sami jak oni wyznawcy Allaha?musimy sie zmierzyc z tym problemem bo zamykajac granice nie uciekniemy a wygenereju sie z tego jeszcze wiekszy problem i zagrozenie i, i tak za odmowe pomocy potrzebujacym przyjdzie nam zaplacic. Zacznijcie odrozniac IMIGRANTOW ekonomicznych od UCHODZCOW ! I posluchajcie Franciszka bo wie co mowi.
We Francji, w Niemczech widzimy początki wojny religijnej islamu przeciwko cywilizacji europejskiej i chrześcijaństwu. Państwo Islamskie zapowiedziało zdobycie Rzymu. Morze to jeszcze wydawać się mrzonką, ale widać, że jest wielu gotowych do realizacji tego planu.
A u nas co?
Pewna powiązana ze sobą grupa duchownych: biskupów i księży domaga się od nas Polaków otwarcia granic dla hord islamistów.
Nawet Caritas przymusili, żeby zorganizował tzw. korytarze humanitarne, czyli przerzut hord poza kontrolą rządu i społeczeństwa. Dziwnym, a może i nie dziwnym trafem, tego samego domaga się Soros.
Ostatnio jeden duchowny złożył donos na Polskę w Watykanie, pisał o tym GN (poniżej). Pewien biskup, zresztą mianowany przez episkopat postuluje wprost położenie kresu cywilizacji chrześcijańskiej poprzez masową imigrację.
Mamy wojnę w Europie. Z pewnością odczujemy jej skutki w naszym kraju - Polsce. Niestety okazuje się, że wśród duchownych są tacy, którzy wspierają drugą stronę.
Wojujący islam to jest bicz Boży na bezbożną Europę i bezbożny zachodni świat.
Ten świat demoralizuje dzieci od kołyski, niszczy boską instytucję małżeństwa poprzez próby rozszerzenia na pary tej samej płci, a pewnie wkrótce na ludzi i zwierzęta, zabija dzieci w aborcji i dorosłych poprzez eutanazję.
Bóg nie pozwoli człowiekowi deptać swoich praw. Tak było z wygnaniem ludzi z raju, tak było z Sodomą i Gomorą, tak było z Izraelem ile razy odchodził od Praw Bożych, tak było z chrześcijaństwem, kiedy zapominało o Bogu.
Nie znaczy jednak, że mamy się pod ten bicz podkładać. Przeciwnie, trzeba bronić dzieci, rodziny i nasze państwo przed deprawacją, demoralizacją, a w konsekwencji karą Bożą.
Nie zapominaj o demoralizacji płynącej z rozwodów i kolejnych związków. Jest ich więcej niż par jednopłciowych i zoofilii. Ale rozumiem, że do tego wszyscyśmy się już przyzwyczaili i nikogo to już nie razi tak, jak pary homo, aborcja i eutanazja.
PTaraski Pełna zgoda. Wojujący islam to jest bicz Boży na bezbożną Europę, w tym bezbożnictwie oprócz milczącej apostazji społeczeństw zawiera się też potok herezji głoszonych przez przedstawicieli Kościoła na Zachodzie. Te wszystkie hucpy liturgiczne, msze balonikowe, msze cyrkowe,pogrzeby kościelne psów, baby poprzebierane w ornaty i "współkonsekrujące", księża "konsekrujący" blachę ciasta i kieliszki z szampanem, roznoszący potem to coś do stolików jak kelnerzy, zanik spowiedzi jako "stygmatyzującej", fałszywe miłosierdzie dla cudzołożników... Bóg nie pozwoli z siebie szydzić i najprawdopodobniej wypali to ogniem do gołej ziemi.
No to czekamy na etatowe biadolenie pobożnych i bezbożnych humanitarystów, że nic się nie da zrobić, a w ogóle, to odpowiedzialność za takie ataki spada także i na nas. A prawda jest taka, że im szybciej zaczniemy deportować muzułmanów z Europy, cywilizowanie i z wdrożeniem jakichs procedur weryfikacyjnych, tym lepiej dla nich. Bezczynność klasy politycznej pchnie w końcu zwykłych ludzi do samosądów.
To jak, przyjmujemy 'uchodźców" do każdej parafii? Przecież islam to religii pokoju. Tak nas zapewniają duszpasterze. Nie ma wątpliwości, że Franciszek będzie nakłaniał Polaków do przyjmowania muzułmanów. Już kardynałowie Dziwisz i Nycz to zadeklarowali.
Kościół w Saint-Etienne stracił duszpasterza. Może teraz pojedzie tam w zastępstwie zamordowanego księdza jakiś kapłan z Polski? Nawet już mam kandydata - to biskup Zadarko!, który wyjątkową sympatią darzy wszystkich uchodźców, w tym muzułmanów. No to co, biskupie? podejmiesz się tego wyzwania?
Relacja ocalałej s.Danieli. Podaję za BBC:"They forced [Fr Hamel] to his knees. He wanted to defend himself, and that's when the tragedy happened. They recorded themselves. They did a sort of sermon around the altar, in Arabic. It's a horror". Dla nieanglojęzycznych: "Siłą zmusili x.Hamela do padnięcia na kolana i wtedy stała się tragedia. Nagrywali się. Wygłosili coś w rodzaju mowy religijnej wokół ołtarza, po arabsku. To horror."
@dwa; Jak nie rozumiesz w czym jest problem to się nie odzywaj. Nikt tu nie dokłada księżom, tylko tępi się głupotę tych, którzy beztrosko wzywają do przyjmowania wyznawców Mahometa i potencjalnych morderców do parafii i polskich rodzin.
Uważam, że biskup miejsca powinien w tej chwili wytoczyć w imieniu Kościoła Katolickiego proces przeciwko państwu francuskiemu, ponieważ bandzior był pod dozorem policji, która nie dopilnowała swoich obowiązków, ergo jest współwinna zbrodni. Zapewne jednak tego nie zrobi, ponieważ duchowieństwo francuskie jest przesiąknięte duchem politpoprawności. Dowód? Oto BBC podaje,że ksiądz z parafii sąsiadującej miejscu zbrodni mówi, że "tragedia nie była atakiem na Kościół Katolicki". Natomiast kard.Vingt-Trois "chwali harmonijne relacje między religiami Francji i mówi, że Państwo Islamskie chce nastawić dzieci jednej rodziny przeciwko sobie" (!). Zamordowany proboszcz kilkanaście lat temu odstąpił muzułmanom parcelę pod budowę meczetu.
Nasuwa się jeden komentarz: „Nawet prorok i kapłan niczego nie pojmując, błąkają się po kraju”. Notabene ten fragment z Księgi Jeremiasza jest czytany przez każdego kapłana co cztery tygodnie w Brewiarzu.
"Zamordowany proboszcz odstąpił muzułmanom parcelę na budowę meczetu...'' - to bardzo niedobra decyzja, nie wolno pomagać w rozprzestrzenianiu się szatańskiej religii jaką jest islam. Na Francji mści się teraz polityka muli-kulti oraz błędny dialog międzyreligijny Kościoła zakładajacy równość wszystkich religii.
mylisz sie.Ta parcela teraz oskarza Islam.Nawet muzulmanie teraz beda sie brzydzic tych co zamordowali tego ksiedza.I pytanie czy Islam jest religia dobra niejeden z nich sobie zada.
Ty się mylisz.Świadome utwierdzanie błądzącego w jego błędach jest zaniedbaniem katolickiego obowiązku uczynku miłosierdzia względem duszy.Tak mówi katechizm.To jest także falszywe milosierdzie, podobnie jak kupowanie nieletnim alkoholu czy narkotyków.
Ty wiesz ja wiem,ze Koran to szatanskie wersety jednak ten ksiadz nie musial tego wiedziec.Kto nie zna prawa nie podlega prawu.Odstapil parcele aby muzulmanie mogli sie modlic w swojej swiatynie do tego samego Boga przeciez co my bo Allah to starotestamentowy Jahwe.Koranu ani islamu ten ksiadz nie musial znac wiec idea byla dobra.Jednak ci,ktorym podarowal parcele w imieniu swojego Boga go za to zamordowali.A to jednak zmusza do zastanowienia sie.Za dobro odwdzieczono sie zlem wyjatkowo podlym.Niejeden nad tym pomysli. Ale u nas wcale lepiej nie jest.Czy ktokolwiek zwrocil uwage prezydentowi,ze dokonal swiadomego krzywoprzysiestwa i czyni ciagle zgorszenie w kosciele?
"Ty wiesz ja wiem,ze Koran to szatanskie wersety jednak ten ksiadz nie musial tego wiedziec"
No błagam, ksiądz jest po wyższych studiach teologicznych powinien być specjalistą od prowadzenia dusz ku zbawieniu, więc musi też wiedzieć co prowadzi do potępienia.
"Kto nie zna prawa nie podlega prawu". A to jakieś novum, bo od czasów prawa rzymskiego obowiązuje zasada "nieznajomość prawa szkodzi".
"...aby muzulmanie mogli sie modlic w swojej swiatynie do tego samego Boga przeciez co my bo Allah to starotestamentowy Jahwe".
Objawienie Boga skończyło się ze śmiercią ostatniego z apostołów i NIC nie może być do niego dodane, a pełnia prawdy jest w Kościele Katolickim. Tak więc islam błądzi. To że w innych religiach mogą być pewne pierwiastki prawdy nie oznacza, że religie te są prawdziwe. Podobnie jak np.wódka czysta zawiera pewne pierwiastki czy mikropierwiastki, ale nie oznacza to, że należy karmić dzieci wódką. Albo inaczej. Jeśli wspaniała i pożywna potrawa zawiera choć odrobinę trucizny, należy ją wyrzucić.
W tej konkretnej tragicznej sytuacji przede wszystkim trzeba się modlić o łaskę "jak wobec czegoś podobnego zachowałby się Jezus?" JEZU UFAM TOBIE - proszę rozjaśnij nasze umysły - co czynić i jak przebaczać. Módlmy się raczej ufając, bo sami z tym problemem NIE JESTEŚMY w stanie sobie poradzić - TYLKO z BOGIEM.
A nie można twierdzić, że nie wiedział. Bo jako kapłan musiał znać dobrze te słowa: „To mówi Pan: Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku” (Jr 17, 5)
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji,
w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu.
Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11.
Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w
Polityce prywatności.
Niech Bóg zmiłuje się nad duszami tych ludzi.
A u nas co?
Pewna powiązana ze sobą grupa duchownych: biskupów i księży domaga się od nas Polaków otwarcia granic dla hord islamistów.
Nawet Caritas przymusili, żeby zorganizował tzw. korytarze humanitarne, czyli przerzut hord poza kontrolą rządu i społeczeństwa. Dziwnym, a może i nie dziwnym trafem, tego samego domaga się Soros.
Ostatnio jeden duchowny złożył donos na Polskę w Watykanie, pisał o tym GN (poniżej). Pewien biskup, zresztą mianowany przez episkopat postuluje wprost położenie kresu cywilizacji chrześcijańskiej poprzez masową imigrację.
Mamy wojnę w Europie. Z pewnością odczujemy jej skutki w naszym kraju - Polsce. Niestety okazuje się, że wśród duchownych są tacy, którzy wspierają drugą stronę.
Sprawa jest jednak bardzo poważna. Dotyczy nie tylko sfery polityki i bezpieczeństwa, ale i samego Koscioła w naszym kraju.
O jednym trzeba pamiętać:
Wojujący islam to jest bicz Boży na bezbożną Europę i bezbożny zachodni świat.
Ten świat demoralizuje dzieci od kołyski, niszczy boską instytucję małżeństwa poprzez próby rozszerzenia na pary tej samej płci, a pewnie wkrótce na ludzi i zwierzęta, zabija dzieci w aborcji i dorosłych poprzez eutanazję.
Bóg nie pozwoli człowiekowi deptać swoich praw. Tak było z wygnaniem ludzi z raju, tak było z Sodomą i Gomorą, tak było z Izraelem ile razy odchodził od Praw Bożych, tak było z chrześcijaństwem, kiedy zapominało o Bogu.
Nie znaczy jednak, że mamy się pod ten bicz podkładać. Przeciwnie, trzeba bronić dzieci, rodziny i nasze państwo przed deprawacją, demoralizacją, a w konsekwencji karą Bożą.
Ale rozumiem, że do tego wszyscyśmy się już przyzwyczaili i nikogo to już nie razi tak, jak pary homo, aborcja i eutanazja.
Pełna zgoda. Wojujący islam to jest bicz Boży na bezbożną Europę, w tym bezbożnictwie oprócz milczącej apostazji społeczeństw zawiera się też potok herezji głoszonych przez przedstawicieli Kościoła na Zachodzie. Te wszystkie hucpy liturgiczne, msze balonikowe, msze cyrkowe,pogrzeby kościelne psów, baby poprzebierane w ornaty i "współkonsekrujące", księża "konsekrujący" blachę ciasta i kieliszki z szampanem, roznoszący potem to coś do stolików jak kelnerzy, zanik spowiedzi jako "stygmatyzującej", fałszywe miłosierdzie dla cudzołożników...
Bóg nie pozwoli z siebie szydzić i najprawdopodobniej wypali to ogniem do gołej ziemi.
Czas do broni!
Nie ma wątpliwości, że Franciszek będzie nakłaniał Polaków do przyjmowania muzułmanów.
Już kardynałowie Dziwisz i Nycz to zadeklarowali.
Dla nieanglojęzycznych:
"Siłą zmusili x.Hamela do padnięcia na kolana i wtedy stała się tragedia. Nagrywali się. Wygłosili coś w rodzaju mowy religijnej wokół ołtarza, po arabsku. To horror."
Zapewne jednak tego nie zrobi, ponieważ duchowieństwo francuskie jest przesiąknięte duchem politpoprawności.
Dowód? Oto BBC podaje,że ksiądz z parafii sąsiadującej miejscu zbrodni mówi, że "tragedia nie była atakiem na Kościół Katolicki".
Natomiast kard.Vingt-Trois "chwali harmonijne relacje między religiami Francji i mówi, że Państwo Islamskie chce nastawić dzieci jednej rodziny przeciwko sobie" (!). Zamordowany proboszcz kilkanaście lat temu odstąpił muzułmanom parcelę pod budowę meczetu.
Nasuwa się jeden komentarz: „Nawet prorok i kapłan niczego nie pojmując, błąkają się po kraju”. Notabene ten fragment z Księgi Jeremiasza jest czytany przez każdego kapłana co cztery tygodnie w Brewiarzu.
No błagam, ksiądz jest po wyższych studiach teologicznych powinien być specjalistą od prowadzenia dusz ku zbawieniu, więc musi też wiedzieć co prowadzi do potępienia.
"Kto nie zna prawa nie podlega prawu".
A to jakieś novum, bo od czasów prawa rzymskiego obowiązuje zasada "nieznajomość prawa szkodzi".
"...aby muzulmanie mogli sie modlic w swojej swiatynie do tego samego Boga przeciez co my bo Allah to starotestamentowy Jahwe".
Objawienie Boga skończyło się ze śmiercią ostatniego z apostołów i NIC nie może być do niego dodane, a pełnia prawdy jest w Kościele Katolickim. Tak więc islam błądzi. To że w innych religiach mogą być pewne pierwiastki prawdy nie oznacza, że religie te są prawdziwe. Podobnie jak np.wódka czysta zawiera pewne pierwiastki czy mikropierwiastki, ale nie oznacza to, że należy karmić dzieci wódką. Albo inaczej. Jeśli wspaniała i pożywna potrawa zawiera choć odrobinę trucizny, należy ją wyrzucić.
Oddawanie ziemi muzułmanom przynosi straszne owoce...
„To mówi Pan: Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku” (Jr 17, 5)
Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.