24 Stycznia 2025
Pomagać chorym, to nie tylko leczyć ich ciała. Trzeba też zatroszczyć się o ich dusze, zadbać o to, by żyli wiecznie. Mamy dla Was w tym numerze Kartę życia – tak ją nazwaliśmy. Wybranie numerów tam wypisanych w chwili zagrożenia, jakiegoś niebezpieczeństwa, często może nam albo innym uratować życie.
więcej »
Choruje ktoś wśród was? Niech sprowadzi kapłanów Kościoła, by się modlili nad nim i namaścili go olejem w imię Pana. A modlitwa pełna wiary będzie dla chorego ratunkiem i Pan go podźwignie, a jeśliby popełnił grzechy, będą mu odpuszczone (Jk 5,14-16).
Nie potrafią czasem być samodzielni, ale często ich zdolności dla większości są nieosiągalne. Do rzeczy genialnych mózg nie musi być doskonały.
O dzieciach, które zarażają radością z najprostszych rzeczy: spaceru, zabawy, ulubionej piosenki, które uczą wytrwałości, a swoją dobrocią i wielkim sercem przyciągają innych, opowiadają z dumą ich mamy.
wszystko z tej kategorii
Nagle urywa się droga przez busz. Ranger nakazuje ciszę. – Są blisko – mówi. – To samica z młodymi. Przedzieramy się przez chaszcze i… są. Wielkie, majestatyczne.
Kamila miała dziwny sen. Widziała chłopca stojącego na czele grupy. Każdy miał na piersi czerwony krzyż. „To zły znak” – myślała. „Czy mój syn będzie przywódcą bandytów?…”.
O radości chorych dzieci, rozmowach przy szpitalnym łóżku i posłudze, która działa przez 24 godziny na dobę, opowiada o. Jacek Mond, kamilianin z Zabrza.
Nie chce ci się wstawać do szkoły? Masz dużo obowiązków i czasem masz dość? Czujesz, że jest ci naprawdę trudno? Koniecznie poznaj Oskara Wiśniewskiego.
Czasem trzeba wezwać karetkę. Jak to zrobić, żeby pomoc dotarła szybko i skutecznie, wyjaśnia Artur Żurek, ratownik medyczny z Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach.
Króluj nam, Chryste! To już nasze piąte spotkanie z zasadami ministranta. Kolejna z nich głosi: ministrant poznaje liturgię i żyje nią.
Na każdego można liczyć. Zawsze gotowi do służby. Nie używają słowa „nie”, chyba że ktoś jest chory.
Mól książkowy – znacie jeszcze takie określenie? Nie chodzi o tego owada, który pożera różne rzeczy, na przykład ubrania. Chodzi o człowieka, który pożera książki. Oczywiście w odróżnieniu od owada nie dosłownie – on je czyta. Pochłania jedną za drugą i świata poza nimi nie widzi.
Tego zamku już nie było. Wysadzony przez Niemców miał zostać pogrzebany na wieki. Stoi jednak dziś dumnie i zachwyca królewskim przepychem.
Była jesień 1931 roku, kiedy przez otwór w ścianie krypty światło padło na leżącą na ziemi czaszkę. W kryptach takie znalezisko to nic dziwnego. Ale na tej czaszce lśniła… korona.
Kolorowe balony, skrzące się cekiny, wystrzałowe przebrania. Do tego tańce, konkursy i… faworki.
Wyjący dźwięk i niebieskie błyski. To znak, że pomoc jest blisko. Miniszpitale ratujące życie.
Winda w wieżowcu nie dziwi. W Niemczech windami podróżują… statki.
Wyraźnie większy od wróbla, bardziej kolorowo ubarwiony, z masywnym, klinowatym dziobem.
Gdyby na mapie Ziemi Świętej zaznaczyć punkty, gdzie przebywał Jezus, to największe zagęszczenie byłoby wokół i na jeziorze Genezaret.
Jak to jest z karą za grzechy? Czy wielkość kary zależy od wielkości grzechu? Czy złe rzeczy, jakie mi się przytrafiły, to kara Boża? Marek
Za rok olimpiada zimowa we Włoszech i piłkarski mundial za oceanem. A w tym roku?
Plik dostępny w subskrypcji cyfrowej