Od półtora roku kocham się w koledze z klasy. Czasem myślę, że odwzajemnia moje uczucia, a czasem nie. Zaczęłam nawet pisać o nim pamiętnik. Śnią mi się o nim sny. Kiedy widzę go nawet po jednym weekendzie, czuję motyle w brzuchu, a on robi swoje maślane oczy. Nie wiem o czym z nim pogadać, bo całe przerwy spędza z kolegami i wstydzę się z nim pogadać. Czasami nachodzi mnie myśl, żeby się z nim umówić gdzieś poza szkołą lub po prostu mu wytłumaczyć języki obce, które mu nie wychodzą. Czasami nachodzą mnie myśli, że wybierze inną. Z moją koleżanką jest podobnie, a chce jej pomóc. Gimnazjalistka
Moim zdaniem związki nastolatków, którzy chodzą ze sobą tydzień czy miesiąc nie mają sensu. A poza tym po zerwaniu obie ze stron czują się źle. Najbardziej boję się, żeby ON się nie domyślił. Klasa już teraz gada. Mam wrażenie, że kiedy tylko z NIM rozmawiam, to inne dziewczyny (te ładniejsze i bardziej lubiane) szepczą i się śmieją. Wiem też niestety kto MU się podoba... Czasami zapominam o wszystkim i jestem niesamowicie szczęśliwa. A kiedy sobie przypomnę o tym jak się sprawy mają, to jakbym spadała do jakiegoś okropnego dołka. Ja naprawdę nie chcę GO stracić. Łączy nas przyjaźń, ale marzę o czymś więcej. Gimnazjalistka
Jestem zakochana w koledze. W drugiej i w trzeciej klasie przyjaźniliśmy się. Sama nie wiem, kiedy on mnie znienawidził. Modlę się, żebyśmy wreszcie się pogodzili. Ale to nic nie daję. Proszę o radę. Szóstoklasistka
Dziewczyny z mojej klasy szepczą brzydkie słowa o chłopaku z równoległej klasy. Ja chyba jestem w nim zauroczona. Próbowałam też go przezywać, ale z trudem przechodzi mi to przez gardło. Jeszcze do tego zaczęły żartować, że to mój chłopak. Mam już dość udawania. Często płaczę. I do tego jeszcze weszłam w okres dojrzewania, więc często się kłócę. Chłopak mieszka na moim osiedlu. Przez kłótnie z rodzicami i zauroczenie nie wytrzymuję psychicznie. Piątoklasistka
Już bardzo długo o nim marzę i jestem coraz mocniej zauroczona. Chcę mu w końcu powiedzieć, co czuję, że się zakochałam, ale to dla mnie trudne, bo jestem raczej nieśmiała. Gimnazjalistka
Mam pewien problem - podoba mi się chłopak z mojej klasy i nie wiem, co mam robić. Często na niego patrzę, ale niestety rzadko ze sobą rozmawiamy. Z innymi dziewczynami rozmawia na każdej przerwie i mam wrażenie że tylko ze mną nie rozmawia. Potrzebuję pomocy, co mam robić? Gimnazjalistka
Podczas wakacji poznałam fajnego chłopaka ze znajomej rodziny. Razem rozmawialiśmy, spędzaliśmy wiele czasu. Zaczęliśmy ze sobą chodzić. Potem skończyły się wakacje i musiałam jechać do siebie. Teraz widujemy się raz na kilka miesięcy, a podczas ostatniej wizyty dowiedziałam się o jakiejś dziewczynie, w której jest on prawdopodobnie zakochany. Wtedy on zaczął się ze mnie śmiać, z tego co oglądam, słucham, z mojego idola. Niedługo się spotkamy , a ja nie wiem jak się wobec niego zachować. Zmartwiona 12-nastolatka.
W naszej klasie jest dziewczyna. Bardzo ładna dziewczyna. Podoba mi się i wydaje mi się, że ona też coś do mnie czuje. Tylko nie wiem, jak do niej zagadać. Byłbym wdzięczny gdyby Mały Gość mógł mi pomóc. Piątoklasista
Zauważyłam fajnego chłopaka na korytarzu naszego gimnazjum. Bardzo mocno się w nim zauroczyłam! Jest o 2 lata starszy ode mnie! Moje koleżanki nakłoniły mnie, abym napisała do niego na facebooku 'hej co tam'. Nie odpisał. Teraz wszystko mnie rozprasza i myślami ciągle wędruje koło niego! Pomocy! Po cichu marzę też o chłopaku lub o dobrym przyjacielu płci męskiej, któremu mogłabym się wygadać. 13 latka
Kilku kolegów z mojej klasy zabiega o względy koleżanki, którą ja również lubię. Wiem, że nie jestem najważniejszy, chociaż nie chciałbym zostać w tyle i dać się wyprzedzić przez kolegów. Najlepiej gdybym się w niej nie zakochiwał, bo wiem, że takie historie się szybko kończą. Wiem, że za kilka dni sytuacja może się obrócić o 180stopni Gimnazjalista kl. I