Już bardzo długo o nim marzę i jestem coraz mocniej zauroczona. Chcę mu w końcu powiedzieć, co czuję, że się zakochałam, ale to dla mnie trudne, bo jestem raczej nieśmiała. Gimnazjalistka
Moim zdaniem nie ma sensu, byś Ty mu wyznała, że jesteś w nim zakochana. Bardzo rzadko, naprawdę tylko wyjątkowo coś dobrego z tego wynika. Bywają bowiem tak energiczne i żywiołowe dziewczyny, że to one mówią o uczuciu. Ale Ty taka nie jesteś, więc ja bym tego mu nie mówiła. Tak jak pisałam, jest mowa ciała, czyli gesty, uśmiechy, ton głosu, spojrzenia. Przecież bez słów można komuś pokazać, że się go nie znosi i tak samo, że się go bardzo lubi. Przygotuj dla niego maluśki prezencik wigilijny, przemyśl życzenia. Jeśli się w szkole dzielicie opłatkiem, to przemyśl życzenia i podejdź do niego.Najlepszy sposób to żarty, że przecież są święta, czas pojednania, więc wyciągasz do niego rękę i życzysz. Nawet bardzo nieśmiała dziewczyna potrafi chłopaka zachęcić do wyznań. Ale jednocześnie może się zdarzyć tak, że oboje chcecie, by coś się zaczęło, a mimo tego się nie udaje. Nie trzeba się tym przejmować. Bo to znak, że młodzi nie udźwigną problemów chodzenia. Dlatego przez jakiś czas trwa jakby krążenie wokół siebie. Nie opowiadaj za dużo koleżankom, bo potem każdy chce pomóc, każdy wszystko wie, wtrąca się, komentuje i w pewnym momencie to denerwuje, a często psuje rodzące się uczucie.
Zadaj pytanie: