W Krakowie tłumy osób wymieniały się swoimi książkami.
Chcesz komuś pomóc, ale nie wiesz jak… Wyjdź z domu i biegnij!
Podziwiam Finów za ich pomysłowość. I nie myślę o saunie w każdym domu… No dobrze, o tym też… Ale jeszcze podziwiam ich za sportowe poczucie humoru.
Śpiewa psalmy podczas Mszy. A po torze pędzi motocyklem… bez hamulców.
Od pierwszych scen wiadomo, że Gabryś nie jest zwykłym chłopcem. Pojawia się nagle i znika nagle. Jak… anioł.
Nie marnują strzeleckich okazji. Zdobywanie goli mają we krwi. Messi i spółka… czyli kłopoty trenera.
Z pianki powstają góry. Z wykałaczek słupy elektryczne. A suszarka do włosów zastępuje pędzel do malowania.
Uczą się włoskiego języka i włoskiej piłki. W biało-czarnych strojach Juventusu stają się Bianconeri.
Dawno dawno temu, gdy nasza piłkarska reprezentacja budziła respekt wśród rywali, na stadionie Wembley zdarzył się niesamowity remis. Jak dawno? Dokładnie 40 lat temu.
Żeby jednego dnia wykręcić na rowerze 35 kilometrów, trzeba być w formie. Żeby wykręcić 350 kilometrów, trzeba być z Niniwy.