Mieć wolność to mało. Trzeba być wolnym.
Na wysokiej i stromej skale nad brzegiem Zalewu Czorsztyńskiego stoi piękna, potężna warownia.
Z puszką farby w dłoni mówią o Panu Bogu. Nigdy nie malują bez pozwolenia.
Co robi ministrant po służbie? Składa rymy z prędkością karabinu maszynowego.
„Witamy was, Alleluja! ” – śpiewa z przejęciem kilkuset maluchów. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że wszystko dzieje się w małej osadzie Kachemu w środku Afryki.
75 lat temu rozległy się pierwsze wybuchy II wojny światowej.
Chciał we wszystkim naśladować Jezusa. Kiedy wstępował na tron, nie wiedział, że wkrótce z władcy imperium stanie się wygnańcem bez ojczyzny i umrze w nędzy. Ale swojemu postanowieniu pozostał wierny.
Gdyby Józef i Maryja chcieli dziś wjechać do Betlejem, mieliby problem. Miasteczko od Jerozolimy oddziela wysoki na 9 metrów betonowy mur.