Co robi ministrant po służbie? Składa rymy z prędkością karabinu maszynowego.
O n to radę da, gra, nie pod- upada, bieda spada, gdy wpada, napada, gada, byś wstawał, dał ci, żebyś nie upadał, waleczne serce, nic więcej niepotrzebne ci, w ręce pędzel, więc ględzę, byś w księdze zapisał w podzięce, mierz wysoko, starą, ale jakże mądrą sentencję, odrzucam pretensję, bo pędzę prędzej po szczęście – Paweł strzela słowami jak z karabinu maszynowego. Rapuje z prędkością czterech słów na sekundę. Ale słowo Boże podczas Mszy św. czyta dużo wolniej.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.