Szukana fraza:
wyszukuj w:
uporządkuj wyniki:
Wyszukujesz w serwisie www.malygosc.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Mały Gość DODANE 12.05.2012
DATA WYDANIA 17.05.2012
Jest taki Duch, bez którego nie umiemy nic. Nie umiemy kochać, nie umiemy się szczerze cieszyć. Nie umiemy być ludźmi. Podobno dzieci lubią bać się duchów. Ale pomyślcie logicznie. Jak bać się czegoś, czego nie widać, czego nie można dotknąć a więc co i nas też nie może dotknąć? Jest tylko jeden Duch, który istnieje naprawdę.
Mały Gość DODANE 03.05.2012
DATA WYDANIA 19.01.2012
To, że coś widać, albo słychać, nie znaczy wcale, że istnieje naprawdę. Moja koleżanka mnie okłamała. Najpierw obraziła się na swoją przyjaciółkę a potem namówiła mnie, bym ją obgadywała. Nie chciałam, ale słówko na Asię powiedziałam. To prawda. Po jakimś czasie one się pogodziły a koleżanka swoje słowa mnie przypisała i jeszcze powiedziała, że to ja zaczęłam. Teraz Asia mi nie ufa... Na szczęście, to nie moja historia. To fragment listu, jakie otrzymuje nasza Iza Paszkowska od Darmowych Korepetycji.
Mały Gość DODANE 23.05.2012
DATA WYDANIA 18.10.2012
Obojętnie jak długa będzie chwila tu, na ziemi, po niej będzie wieczność bez choroby, bez cierpienia, bez smutku. To było na korcie, podczas gry w tenisa. Chiara miała wtedy 17 lat. Uderzyła rakietą piłkę i poczuła straszny ból w ramieniu. – Może to chwilowe, zaraz mi przejdzie – myślała. Lekarze początkowo też tak sądzili. Ale ból powracał. Dokładnie badania i diagnoza: rak kości z przerzutami. Chiara myśli: „Jestem młoda. Dam radę. Będzie dobrze”. W szpitalu nie chce myśleć o bólu, o chorobie. Pomaga innym.
DATA WYDANIA 01.01.2012
Dobra historia dla dzieci podoba się też dorosłym. Tak jest z „Opowieściami z Narnii”. Muszę się przyznać do poważnego błędu. Dopiero niedawno obejrzałam „Opowieści z Narnii”. Kiedy pięć lat temu w kinach pojawiła się pierwsza część „Lew, czarownica i stara szafa”, wszyscy naokoło powtarzali: „Musisz ten film zobaczyć…”, „Musisz ten film zobaczyć…”. No, i nie zobaczyłam. Wreszcie, przygotowując ten numer „Małego Gościa”, zobaczyłam pierwszą część. I jestem zachwycona.
Mały Gość DODANE 18.01.2012 AKTUALIZACJA 24.04.2012
Mały Gość DODANE 30.05.2012
DATA WYDANIA 16.02.2012
To było dwa lata przed jego śmiercią. Franciszek wyruszył z Asyżu w stronę Alwerni oddalonej o ponad sto kilometrów. Lubił tu przychodzić. Cisza, daleko od ludzi. Prawdziwa pustelnia. Franciszek potrzebował takich chwil tylko z ukochanym Jezusem. Na Alwerni przywitały go ptaki, a codziennie rano budził sokół. Miejsce wręcz idealne na 40-dniowy post, który chciał odprawić. Nic nie wskazywało, że zdarzy się coś szczególnego, choć kiedy pytał Pana Boga, co dla niego zaplanował, trzy razy trafiał w Mszale na opis męki Pana Jezusa.
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.