16 Stycznia 2020
Trzeba mieć wielkie marzenia. Tylko takie się spełniają. Przypomniała mi się niedawno historia, którą opowiedziały mi zaprzyjaźnione siostry karmelitanki. Zdarzyło się to dość dawno temu, ale działo się naprawdę. Pewnie słyszeliście o św. Teresie od Dzieciątka Jezus?... Właśnie o niej opowiadały mi siostry.
więcej »
Podobno bezustanny karnawał panuje w więzieniu. Bo tam jest bardzo dużo kar – czyli właśnie kar nawał.
Gdy tylko rodzice wyjechali, mieszkanie zamieniło się w ogromny plac zabaw.
W domu ma kilka tysięcy gier planszowych. Swoją pasją zaraził żonę Agnieszkę, córki Maję i Martę, wszystkich swoich przyjaciół i znajomych.
Gra w kierki, tysiąca czy makao może być świetną rodzinną zabawą. A jeżeli karty nie posłużą do grania, mogą nauczyć precyzji i cierpliwości podczas stawiania z nich domku.
Góralska rodzina z Murzasichla opowiada, w jaki sposób bawią się wspólnie, jak bawiono się niegdyś na Podhalu i jak dziś młode góralki najchętniej spędzają czas.
Kulki, latawce, zjazd na korze palmowej po trawie. Albo oswajanie szczura... Zabawa na sto dwa.