Dokuczanie bez powodu

publikacja 05.12.2006 14:45

Pewien chłopak nie daje mi spokoju. Na korytarzu przezywa mnie i wyśmiewa. Unikam go! Nie chcę skarżyć, bo będzie tylko gorzej. Jednak mam dość! 16- latka

Nie można tego tolerować. Dobrze byłoby się zatrzymać i zapytać, czy ma jakiś problem i o co mu chodzi. Dobrze byłoby spokojnie i stanowczo powiedzieć, że nie ma prawa Cię obrażać, że chcesz spokojnie przechodzić korytarzem, a jeśli on tego nie zmieni, to poprosisz kogoś z dorosłych o
pomoc. Jeśli nic się nie zmieni, trzeba powiadomić nauczycieli!
Napisałaś trochę mało. Bo czasami chłopcy nie radzą sobie z uczuciami i gdy podoba im się jakaś dziewczyna, to jej dokuczją i myślą, że to jest zabawne. Zastanów się, czy coś takiego może mieć miejsce w tym przypadku.
Ale bywają tak prymitywni chłopcy, że mając problemy w relacjach z dziewczynami, wybierają sobie jakąś ofiarę, której dokuczją, odreagowują tak stres. Czy tak może jest w Twoim wypadku?
Bo nie wiem, czy on dokucza tylko Tobie, czy wszystkim? Czy masz jakąś energiczną koleżankę, która
stanęłaby w Twojej obronie?
Są dwie metody:
1. Zawstydzić go. Zapytać, czy się w Tobie zakochał, że nie daje spokoju.
2. Zagrozić, że ktoś go w końcu zmusi do milczenia. Może jakaś koleżanka postraszy go starszym bratem?
Przemyśl całą sytuację, dlaczego tak się dzieje. Spróbuj to jakoś przerwać, bo cham nie może czuć się bezkarny.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..