Znamy tę scenę, prawda? Czytamy o tym w Ewangelii: „Żołnierze zaprowadzili Go na wewnętrzny dziedziniec, czyli pretorium, i zwołali całą kohortę. Ubrali Go w purpurę i uplótłszy wieniec z ciernia włożyli Mu na głowę. I zaczęli Go pozdrawiać: »Witaj, Królu Żydowski!« Przy tym bili Go trzciną po głowie, pluli na Niego i przyklękając oddawali Mu hołd”.
Chodzi oczywiście o Pana Jezusa, uwięzionego przed ukrzyżowaniem. Tyle tylko, że obraz nie jest dokładną ilustracją opisu z Ewangelii. To jakby połączenie w jeden obraz kilku scen związanych z męką Pana Jezusa. Malarz, William Shakespeare Burton, dodał tu parę elementów, o których nie ma mowy w Ewangelii, albo jest mowa, ale w innej sytuacji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.