Jestem wierzącą nastolatką. Często chodzę do kościoła, modlę się, a można powiedzieć że mam sto razy więcej problemów i smutków niż moje koleżanki, które mówią, że są niewierzące. Dlaczego one mają mnóstwo przyjaciół, a ja nie? Wszyscy mnie zawodzą, „zdradzają”, innym wszystko przychodzi łatwo. Dlaczego Bóg mi daje takie cierpienie? Melanie
Droga Melanie!
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.