Umówiłam się na pizzę z dziewczynami i panią pedagog. W parku wieczorem cała zgraja naszych rówieśników pijących piwko. A oni tak beznadziejnie się zachowują, zobaczą nas i piwo za plecy...Taki stereotyp dorosłości - człowiek z piwem. Błędne pojęcie i błędne rozumowanie.... 16-latka
Jak zmienić sposób myślenia o sobie ? Często myślę źle, że jestem beznadziejna, nie mam wiary w siebie, zawsze przekreślam siebie, zresztą często rodzice powtarzali w gniewie, że jestem beznadziejna, młodsza siostra często krzyczy na mnie i mi rozkazuje, a ja nie potrafię się bronić... Poniżona
Zerwalam z chlopakiem, ale nie wiem, czy dobrze zrobilam. Mam przejściowe zalamanie. Z rodzicami tez się poklócilam, bo chcialam sobie zrobić kolczyk w języku, nie zgodzili się. Chlopak napisal, że już ostatni raz zniesie taką sytuację, jak znowu zerwę, to koniec. Bezradna
Mam 13 lat, 160 cm wzrostu. Ważę 45 kg. Czy powinnam myśleć o odchudzaniu? 13-latka
Nadchodzą listy- relacje z wakacji. Oto refleksje po oazach, które nieźle przenicowały w głowach nadawców, w ich sercach. Może inni zechcą skorzystać z ich doświadczenia? Zapraszam do listów... I.P.
Na widok przystojnego chłopaka moje kumpele skaczą z podziwu, a ja nic... nie wzbudza on we mnie no ...wie Pani sama czego...Chyba...pociąga mnie moja płec... chodź tego do siebie nie dopuszczam, bo to obrzydliwe... Staram się to przezwyciężyć, martwię się i płaczę... Zmartwiona
Za mną 1 klasa liceum. Poważnie podchodzę do życia, a nikt nie chce ze mną o tym rozmawiać. Nieśmiało odzywa się u mnie myśl o powołaniu do życia zakonnego, jednocześnie lubię malować, grać na gitarze, ale z powodu nieśmiałości nie lubię tego pokazywać, pytać o grę, bo jestem samoukiem... Licealistka
Mam krótką prośbę- jak się pozbyć nadwrażliwości? To bardzo męczące dla mnie. Wciąż się wszystkim przejmować! Przewrażliwiona
Usiadłyśmy w kawiarni we 4- nasze mamy i my- 19-latki. Jesteśmy zdolne, wesołe, zaradne, może i wybredne. Nagle słyszymy, że w naszym wieku trzeba mocno szukać chłopaka, bywać na dyskotekach. Czy powinnyśmy się niepokoić, że nie spokałyśmy dotąd nikogo, kto by nas zachwycił? Stare Panny
Z mojej winy zerwałam piękną przyjaźń i wybrałam towarzystwo z parku, gdzie oprócz desek i jazdy jest też alkohol, narkotyki, papierosy. Ciągnie mnie, by pofrunąć. W domu tylko kłótnie, rodzina pije, brat ćpa. Czuję się nikim... Bezradna