Jestem jednym z lepszych uczniów w klasie. Przed wakacjami, gdy Pani czytała średnie doznałem szoku. Mam tylko 5,35!! I wszystko przez czwórkę z WF-u. Obniżyła mi średnią z 5,55 do 5,35. Dla mnie to wielki cios. Nigdy w życiu nie byłem tak smutny, piątą klasa straciła dla mnie sens. Czuję się okropnie. Załamany
Uczę się bardzo dobrze, lubię szczególnie matematykę, ale potrzebuję przymusu i kontroli. Niestety, nauczycielka matematyki nie sprawdza zadań domowych, więc przestałem je odrabiać. No i już kilka razy wpadłem, bo były z tego kartkówki. Jestem na siebie zły, ale lenistwo zwycięża. 16-latek
Zmieniłam szkołę, w której wszyscy byli dobrani w "pary" przyjaciółek lub w "paczki", nie wpuszczające do siebie innych. Teraz mam wyrzuty sumienia, bo przeze mnie rozpadła się taka "para". Jakiś czas później postanowiłam, że znajdę sobie kolegę, ale to nie jest łatwe w takiej szkole, gdzie przeważają dziewczyny. Próbowałam nawiązać kontakt. Odkryłam, że nie potrafię się odezwać do chłopaka! Po prostu właśnie wtedy wszystko co jest sensowne ucieka mi z głowy. Nie rozumiem dlaczego tak jest, bo w wcześniejszej szkole rozmawianie z chłopakami było naturalne. I co z tym teraz zrobić? 12-latka
Moi rodzice przychodzą do szkoły muzycznej na różne uroczystości i siedzą wtedy na widowni. Coraz bardziej mnie to peszy i denerwuje. Nie pełnią żadnej funkcji w Radzie Rodziców. Gdy przychodzą do mojej szkoły, nie przeszkadza mi to, bo nie są jedyni. Szkoła muzyczna to duża rozpiętość wieku, z mojego poziomu rodzice nie przychodzą. 13-latek
Boję się nowej klasy. Najprawdopodobniej nie będzie w niej nikogo z mojej klasy, szkoły. Boję się, że mogą mnie nie zaakceptować, myśleć, że jestem jakaś głupia albo inna. Mam w sumie nawet taki plan. Jak zostanie wywieszona lista klas, to znajdę sobie jakąś osobę, która wygląda na miłą i spróbuję się z nią jakoś zakolegować. Napisze do niej na fb, że będziemy razem w klasie a że ja nikogo nie kojarzę to wpadłam na pomysł żeby z kimś się zapoznać i od samego początku nie być samą. Jednak obawiam się że do klasy trafię z samymi takimi tapeciarzami, których zachowanie pozostawia wiele do życzenia. 16-latka
Pod koniec roku szkolnego klasa wraz z panią organizuje ognisko i spanie pod namiotami. Problem w tym, że nie lubię spać poza domem. Boję się, że jeśli odmówię, znów mnie wyśmieje cała klasa, a pani jeszcze przez kilka dni będzie pytała: " Czemu nie przyjedziesz na ognisko i spanie pod namiotem!!?" Nie lubię gdziekolwiek przebywać z moją klasą. Zakłopotana
Kolega doszedł później do klasy. Nie zdążył się z nami zżyć, a reszta jest dosyć zgrana. To dziwny chłopak. Wykonuje nienaturalne ruchy, jak z kimś rozmawia, to bardzo się do niego zbliża, nie potrafi się wysłowić. Jest niesystematyczny, ciągle zapomina o sprawdzianach lub pracach domowych. Opowiada historie nie na temat i jest dla mnie dziwny nawet z wyglądu. Trudno pracować z nim w grupie. Postanowiłem ograniczyć kontakt z nim do minimum. Nie chcę być niemiły, ale nie znoszę jego obecności. Gimnazjalista
Dziewczyny zaczynają mówić o nieprzyzwoitych rzeczach dotyczących dojrzewania, płci itp. Nie chcę się w to wtrącać i jestem trochę temu przeciwna. Odwiedziłam jedną z koleżanek w domu, ale jedno co robiła to grała. Nudziło mnie to. Chcę lubić wszystkich. U nas co dwa dni któraś inna jest pokłócona. Mam tego dość, a do tego nie lubię również obgadywania. 11-latka
Jak pomimo ambicji przestać zamartwiać się gorszą oceną, słabszym niż rok temu świadectwem? W jaki sposób(niezależnie od otrzymywanych ocen) wyrobić w sobie poczucie wartości i pewność siebie? Jak wziąć się w garść i przestać cały tydzień myśleć o trudnej informatyce(na której innym idzie dobrze, a ja jej nie rozumiem-choć zależy mi na dobrej ocenie). 15-latka
Niestety, w mojej klasie dziewczyny zaczęły poruszać tematy, o których nie chcę rozmawiać. Coraz więcej zajmują się ciałem, opowiadają sobie wiele, a ja tak nie chcę. Jestem na nie zła, że tak się zmieniły. Inna