nasze media Mały Gość 12/2024
dodane 12.06.2017 16:00

Złe zwyczaje w mojej klasie

Dziewczyny zaczynają mówić o nieprzyzwoitych rzeczach dotyczących dojrzewania, płci itp. Nie chcę się w to wtrącać i jestem trochę temu przeciwna. Odwiedziłam jedną z koleżanek w domu, ale jedno co robiła to grała. Nudziło mnie to. Chcę lubić wszystkich. U nas co dwa dni któraś inna jest pokłócona. Mam tego dość, a do tego nie lubię również obgadywania. 11-latka

Nie wściekaj się na dziewczyny, że tak głupieją. Nie naśladuj ich, nie wchodź w głupie tematy. Ale też nie potępiaj koleżanek, czasami próbuj zmieniać tematy. Możesz też komentować, mówić swoje zdanie, ale nigdy z pogardą dla dziewczyn. Wytrzymasz, szukaj jakiejś w miarę bliskiej koleżanki. Może łatwiej będzie dogadać się z chłopakami? Ale wtedy koleżanki bywają zazdrosne. Wytrzymasz, nawet jeśli będziesz nieco osamotniona. Możesz zaprosić koleżanki do siebie i pokazać im, jak można ciekawie spędzać czas. Trzeba by przygotować konkursy, może gry planszowe, może podchody, szukanie skarbu według map i inne atrakcje. Bo odwiedzać koleżankę, która nie podnosi wzroku od telewizora to faktycznie bez sensu. Mogłaś tę sytuacje lekko skomentować, ale trudno przewidzieć, czy to by coś dało.

Obgadywanie to straszna wada. Niestety, powszechna i tolerowana. Papież Św. Franciszek poświęcił temu tematowi sporo katechez. Św. Paweł w liście do Efezjan /EF. 4,29-32/ napisał tak: „niech nie wychodzi z Waszych ust żadna mowa szkodliwa”. Ojciec Adam Szustak sprawdził, że w greckim tekście jest słowo „zepsuta”, jak zepsuta, zgniła ryba. Ten obraz- zepsutej ryby w naszych ustach powinien nam towarzyszyć, ilekroć mamy ochotę kogoś obgadać. Może to będzie dobry hamulec?

Zadaj pytanie:

kochaneproblemy@malygosc.pl

 

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..