Do Rzymu przyjechały tysiące cyrkowców z kilkunastu krajów europejskich i ze Stanów Zjednoczonych.
W środę wieczorem w Spodku w Katowicach 7 tysięcy widzów zobaczyło widowisko „Franciszek – wezwanie z Asyżu”.
Jedni grają w ping-ponga, inni na klawesynie. Bucik z Peru przypomina im o codziennej modlitwie za dziecko. A na długiej przerwie... spowiadają się.