W środę wieczorem w Spodku w Katowicach 7 tysięcy widzów zobaczyło widowisko „Franciszek – wezwanie z Asyżu”.
Spektakl „Franciszek – wezwanie z Asyżu” stanowi estradową adaptację „Pieśni o św. Franciszku” gliwickiego Teatru „A”. W wystawienie opowieści o życiu pogodnego świętego, mistyka, cudotwórcy, ascety, zaangażowało się ok. 500 osób - aktorów Teatru „A”, grup rekonstrukcyjnych, osób niepełnosprawnych, tancerzy, dzieci, orkiestry, chóru, wokalistów i recytatorów wyłonionych z castingu.
Akcja rozgrywała się na 4 scenach umieszczonych w centralnym punkcie, oraz całej przestrzeni Spodka. Część aktorów była w strojach historycznych, inni we współczesnych, kilku na szczudłach. Scenografia była oparta na dużych, mobilnych formach konstrukcyjnych, które zmieniały wygląd w zależności od potrzeb. Na scenie zapłonął ogień, padał deszcz.
Obecny w Spodku metropolita katowicki abp Wiktor Skworc dziękował twórcom przedstawienia „za każde słowo” i za przybliżenie postaci św. Franciszka.