16 Lutego 2012
To było dwa lata przed jego śmiercią. Franciszek wyruszył z Asyżu w stronę Alwerni oddalonej o ponad sto kilometrów. Lubił tu przychodzić. Cisza, daleko od ludzi. Prawdziwa pustelnia. Franciszek potrzebował takich chwil tylko z ukochanym Jezusem. Na Alwerni przywitały go ptaki, a codziennie rano budził sokół. Miejsce wręcz idealne na 40-dniowy post, który chciał odprawić. Nic nie wskazywało, że zdarzy się coś szczególnego, choć kiedy pytał Pana Boga, co dla niego zaplanował, trzy razy trafiał w Mszale na opis męki Pana Jezusa.
więcej »
O najtrudniejszych, zapadających w pamięć szkolnych przeżyciach opowiedziało nam kilka znanych osób.
Krew sącząca się z ran? To podejrzane! Współczesny świat nie rozumie, jaka jest taktyka stygmatyka.
Przed meczem modlitwa, a nawet… spowiedź. Po prostu bosko.
Jan Matejko (1838–1893) „Wskrzeszenie Łazarza” 1867, kościół pw. Wniebowzięcia NMP w Nowym Wiśniczu
Szkoła, języki, zajęcia sportowe, zadania domowe. Jak w tej gonitwie znaleźć czas tylko dla siebie?
Dlaczego zamiast kupić gumę do żucia, lepiej oddać pięć złotych innym, co zrobić, kiedy nie dotrzyma się słowa danego Jezusowi i czym się różni post od diety rozmowa z ojcem Leonem Knabitem, benedyktynem z Tyńca
Jeden z najtrafniej wybranych papieży na jednym z najdłuższych konklawe
Dźwięk góralskich skrzypiec kołysał ich do snu. Przygrywał tata Władysław. Dziś cała rodzina swoimi występami zachwyca publiczność na całym świecie.