W piwnicznej izbie jest matka, synek i stęchlizna.
Ministranci są jak bracia. To jasne. Ale nie w Piwnicznej... Tu ministranci naprawdę są braćmi.
DODANE 06.07.2015 10:13 załącznik
W sezonie turystycznym na najpiękniejszych trasach Małopolski pojawią się pociągi, których najmłodsi wcale nie znają.
W Gdańsku otwarto odnowioną starą kuźnię.