Brat Paweł pracował na misji w Kongo, pośród ludu Wazimba.
Dwa czarne pasy na skrzydłach, odcienie szarości, zielono-różowo mieniąca się szyja i pomarańczowa tęczówka oczu – tak tysiące lat temu wyglądały dzikie gołębie skalne.
Dlaczego pocą się dłonie, gdy jesteśmy zdenerwowani i czujemy zagrożenie? Dlatego, że wilgotną dłonią łatwiej chwyta się gałęzie w czasie ucieczki po drzewach.
Istniały, gdy nie było jeszcze słowa „komp”.
Siostrę Beatę gnało na misję „od zawsze”. Myślała o Chinach. Znalazła się w Kambodży.