Jesteśmy grupą nastolatek, powoli kończymy 16 lat i temat zakochania bardzo nas interesuje. Żadna z naszej grupki nie ma i nie miała chłopaka, ale podobają się nam różni koledzy, marzymy o uczuciu, zakochujemy się. Proszę ten temat nieco omówić. Gimnazjalistka
Po co drukujecie listy z śmiesznymi problemami? Ja dostałam od życia mocnego kopniaka, ale nie opowiadam o tym nikomu. Radzę sobie sama! Piszcie o poważnych problemach, jesteście świetną gazetą. Samosia
Jestem wstrząśnięta tym, co piszecie! Seks w waszej gazecie jest tematem tabu. Zawiodłam się na was... – tak mniej więcej pisała Magda. Zbuntowanej Magdzie Franciszek Kucharczak napisał między innymi, że wyrazem miłości może być na przykład odmówienie komuś całowania. W odpowiedzi na ten tekst do redakcji przyszły listy. Oto kilka z nich.
Potrafię normalnie rozmawiać z chłopakami. Niestety, z tym jednym mnie zatyka, milknę i bardzo mnie to denerwuje. Jak się przemóc, jakie tematy poruszać, by to jakoś luźno poszło? Nastolatka
Chrześcijanie dla lwów! - krzyczał oszalały tłum w rzymskim amfi teatrze, bawiąc się oglądaniem śmierci męczenników. Dziś jest podobnie, tylko lwy są inne.
Choć mam 14 lat, Pana Boga poznałam dopiero zimą 2000 roku – napisała w liście do „Małego Gościa” Walentyna Samsonowa. Wcześniej nie wiedziała, ani co to kościół, ani kto to ksiądz.
Kto to jest święty? To ktoś pogodzony z własnym życiem. Ktoś, kto dziękuje Bogu za to, że jest, jaki jest i nie ma wciąż do Niego pretensji o to, że jest zbyt gruby, mało wygadany lub piegowaty.
Gdyby nie pomyłka mamy, gdyby nie list Magdy, gdyby nie… Nie byłoby w tym miejscu tego tekstu
To ci dopiero było losowanie! Nie jakaś loteria fantowa, gra o samochód czy o wczasy w Rzymie. W tym losowaniu uczestniczył sam Pan Bóg.
Rozmowa z ojcem Pawłem Kozackim