Obawy przed egzaminem
Przez wakacje czytałam repetytoria gimnazjalne, aby jak najlepiej przygotować się do egzaminu. Mimo, że mam same piątki, chciałabym pouczyć się dobrze ze wszystkich przedmiotów, aby wypaść jak najlepiej i dostać się do wymarzonego liceum na profil biologiczno-chemiczny. Jednak ostatnio mam wątpliwości co do tej nauki, bo co jeśli trema przed egzaminem, którą teraz toleruję, bo motywuje do nauki, potem, gdy będę go pisać, przerodzi się w panikę? Nie chcę dać się zwariować, ale z drugiej strony, gdybym się wcale nie uczyła, będę się jeszcze bardziej bać, że mogłam lepiej. Nie umiem podejść do tego na luzie.
Gimnazjalistka, kl. III