Mały Gość MGN 03/2005

1 Marca 2005

MGN 03/2005

Niebezpieczne pułapki

Gabi Szulik

W tym numerze „Małego Gościa” jest rachunek sumienia dla odważnych. A odważny jest nie ten, kto się nikogo nie boi, ale ten, kto CHCE Panu Bogu pokazać twarz, czyli chce się przyznać, jaki jest naprawdę. Jeśli skorzystacie z „małogościowego” rachunku, spełnicie pierwszy warunek spowiedzi.

więcej »

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 4 z 4 Następna strona Ostatnia strona
Ojciec Jacek Salij jest dominikaninem i profesorem teologii. Mieszka w Warszawie

Siedmiu wodzów, którzy zwodzą

Rozmowa z ojcem Jackiem Salijem

Zazdrosna o chłopaka

Mam 19 lat. Co zrobić, żebym nie była taka zazdrosna o swojego chłopaka, a w przyszłości męża? Martwię się o naszą przyjaźń, a w przyszłości małżeństwo. Kasia
ks. Jerzy Popiełuszko

ks. Jerzy Popiełuszko

– Jurek, dość tego cackania, nazwij sprawy po imieniu. Powiedz coś o Jaruzelskim – przyjaciele zachęcali księdza Jerzego Popiełuszkę do mocniejszych słów podczas mszy za Ojczyznę na warszawskim Żoliborzu.

Ile Boga w łazience

Ostatnio moje dwie koleżanki uskarżały się na chodzenie do kościoła. Mówiły: przecież Bóg jest wszędzie. Równie dobrze możemy modlić się w łazience, bo i tak będzie tam Pana Boga tyle, co w kościele! Zastanawiam się nad tym. Skoro wszędzie jest Bóg, dlaczego musimy chodzić do kościoła? Karolina
Błogosławiona Marianna Biernacka

Błogosławiona Marianna Biernacka

Biernaccy spali jeszcze, gdy do drzwi ich domu załomotało dwóch niemieckich żołnierzy. Wzburzenie biło z ich twarzy. Chcieli zemsty za śmierć niemieckiego policjanta zamordowanego kilka dni temu przez polskich partyzantów.
Błogosławiona Karolina Kózkówna

Błogosławiona Karolina Kózkówna

Listopadowy poranek nie zapowiadał niczego nadzwyczajnego. Tyle tylko, że we wsi pojawiło się więcej żołnierzy niż zwykle. Ale nikogo to specjalnie nie zdziwiło, bo od kilku miesięcy trwała I wojna światowa. Mama Karoliny jak zwykle wychodziła do kościoła na poranną mszę.

Nabożne lenie

Nabożne lenie

Słyszałem, że jeśli się kocha Pana Boga, to w każdym dniu znajdzie się dla niego czas na mszę św. Ale nie zawsze mi się chce iść na mszę, choć mam czas wolny i chciałbym spędzić go w inny sposób. Przecież przez rówieśników mogę być postrzegany jako „świętoszek”. Janek

Bogdan Rymanowski, dziennikarz

Bogdan Rymanowski, dziennikarz

Wstyd się przyznać, ale lenistwo towarzyszyło mi od urodzenia. Nauczyciele skarżyli się mojej mamie: „Pani syn jest zdolny, ale leń”.

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 4 z 4 Następna strona Ostatnia strona

Najczęściej czytane

Gorące dyskusje

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone.

WERSJA Desktop