publikacja 15.02.2016 09:19
Niestraszne mu zaspy i zamiecie. W kłębach śniegu przejeżdża bez problemu, rozsypując za sobą piach lub sól.
Gdy śnieg zasypuje drogi, gdy jest ślisko i niebezpiecznie, gdy auta nie mogą przejechać, na horyzoncie pojawia się on. Pług śnieżny. Z daleka już widać jego pomarańczowe błyski. Za chwilę sprawi, że droga znów będzie przejezdna.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Pogromca śniegu