Szkoła muzyczna mnie już dobija. Czuję, że nie dam rady. Nie chcę tu dłużej chodzić. Przemęczona
Kończymy gimnazjum, a ja mam dosyć kolegi, z którym będę w liceum. Razem dojeżdżamy, więc pewnie usiądzie ze mną jak dotąd, a ja wiem, że chodzi mu tylko o ściąganie, o żerowanie na mnie. Tak było od lat: przepisuje z moich zeszytów niby notatki, ale też zadania, ciągle dzwoni, bo nie pamięta terminów, potrafi się nawet zgłosić i przeczytać bezczelnie moje zadanie. Jest dumny ze swojego nieuctwa, a ja czuję ię podle jako ofiara. Chyba dorosłem do tego, by mu odmawiać. Jak to zrobić? 15-latek
Siedzę w ławce z chłopakiem. To mi nie przeszkadza. Ale przeszkadza mi to, że on ode mnie ściąga na każdym sprawdzianie. Raz ściągnął ode mnie wszystko i mieliśmy rozmowę z nauczycielką. Poza tym on cały czas gada! Ja chcę czegoś się dowiedzieć na lekcji a on mówi. Proszę go, by przestał gadać, ściągać, ale to nic nie daje. Nauczycielka nie pozwala zmienić miejsca, on też nie chce, ale się nie zmienia. Udręczona
Sześć lat chodzę do szkoły muzycznej. W szóstej klasie strasznie dużo nauki. Nie wiem, jak pogodzić to ze sportem i odpoczynkiem. A do tego dochodzą przyjaciele i ... no i chłopak który mi się podoba. Nie wiem, jak tu do niego zagadać. Podsumowując- dużo nauki, sport, przyjaciele, chłopak, siedzenie do wieczora w szkole. Nie mam na nic czasu. Zauroczona i przepracowana.
Bardzo wcześnie zaczęliśmy być ,,nowoczesną, '' klasą. Każdy miał różne konta na portalach społecznościowych. A ja nadal nie mam i nie chcę. Dobrze mi z tym. Lecz mojej klasie to przeszkadza. Śmieją, robią takie miny jakby się nade mną litowali. Czemu teraz liczą się telefony, konta internetowe.? Po to Pan Jezus tyle cierpiał, żeby jak się zapytać choćby dziewczyny, co to Kościół, to pyta, czy to jakaś aplikacja na telefon. Jestem katoliczką, chodzę do kościoła i codziennie się modlę, aby świat zrobił się normalny!. Niech mi Pani to wytłumaczy, dlaczego jak się nie jest niewolnikiem sieci, wszyscy mówią, że jest się dziwnym ? Inna
Niedawno koleżanka spytała mnie, czy chcę z nią chodzić. Powiedziałem, że jesteśmy za młodzi. Od tamtego czasu ona nie chce ze mną rozmawiać. Pytam ją, czy wszystko w porządku. Mówi, że tak ale przecież czuję, że coś jest nie tak. Chciałbym, żeby nigdy mnie nie zapytała. Czwartoklasista
Kolega zawsze kombinował. Co jakiś czas wypisuje wiadomości typu: ,, wypisz mi terminy wszystkich klasówek, jakie będą przez najbliższe dwa tygodnie". Najgorsze jest to (o czym sam otwarcie mówi), że nic się nie uczy. Jest mistrzem ściągania i kombinowania. Opuszcza pojedyncze godziny, żeby wrócić najwygodniejszym autobusem. Zgłasza się do odczytania ściągniętej ode mnie pracy. Nie chcę jakoś mocno utracić jego sympatii, ale wiem, że tak dalej być nie może i nie będę tego tolerować. 15-latek
Wszyscy twierdzą, że jestem bardzo ładna. W szkole wszystkie koleżanki za mną chodzą. Ubierają się tak jak ja, bo twierdzą, że mam świetny styl. Zaczyna mnie to męczyć. Na każdej przerwie jakiś chłopak podchodzi do mnie i pyta, czy może się ze mną umówić. Musiałam założyć specjalnie kalendarz, żeby zapisywać w nim spotkania. Niby mam całą grupę najlepszych przyjaciółek, ale wydaje mi się że to są tylko fanki. Czuję się okropnie. Co mam robić? Zmienić szkołę? Gorzej się ubierać? Gimnazjalistka Hildegarda Scheppe
Byliśmy bardzo zgraną klasą, ale niedawno kilka osób od nas i z równoległych klas założyło grupę, która uważa się za najlepszą. Patrzą na nas z góry, chyba obgadują. Bardzo to przykre, że na przerwach odchodzą, spędzają je razem. Zasmucona
Niedługo jedziemy na zieloną szkołę. Mama powiedziała, że muszę jechać bez dyskusji. Martwię się, bo nie wiem, z kim będę siedziała w autokarze, z kim będę w pokoju. Jestem nieśmiała, zawsze z boku. Zmartwiona