Papież modlił się o ustanie pandemii
PAP/EPA

Papież modlił się o ustanie pandemii

Brak komentarzy: 0

Gabriela Szulik

publikacja 28.03.2020 10:01

Na zupełnie pustym Placu Świętego Piotra, w strugach deszczu Franciszek prosił Boga o zmiłowanie.

Na Placu Świętego Piotra papież był sam, ale miliony ludzi na całym świecie łączyły się z nim w modlitwie przez media.

"W tym naszym świecie, który kochasz bardziej niż my, ruszyliśmy naprzód na pełnych obrotach, czując się silnymi i zdolnymi do wszystkiego. Chciwi zysku, daliśmy się pochłonąć rzeczom i oszołomić pośpiechem. Nie zatrzymaliśmy się wobec Twoich wezwań, nie obudziliśmy się w obliczu wojen i planetarnych niesprawiedliwości, nie słuchaliśmy wołania ubogich i naszej poważnie chorej planety. Nadal byliśmy niewzruszeni, myśląc, że zawsze będziemy zdrowi w chorym świecie. Teraz, gdy jesteśmy na wzburzonym morzu, błagamy cię: „Zbudź się Panie!” - mówił papież. "Nie jesteśmy samowystarczalni, sami toniemy; potrzebujemy Pana jak starożytni żeglarze gwiazd. Zaprośmy Jezusa do łodzi naszego życia. (...) To nie jest czas Twojego sądu, ale naszego osądzenia: czas wyboru tego, co się liczy, a co przemija, oddzielenia tego, co konieczne od tego, co nim nie jest. Jest to czas przestawienia kursu życia ku Tobie, Panie, i ku innym".

"Chciałbym dziś wieczorem powierzyć was wszystkich Panu, za wstawiennictwem Matki Bożej, Uzdrowienia Jego ludu, Gwiazdy wzburzonego morza. Z tej kolumnady, która obejmuje Rzym i świat, niech zstąpi na was, jak pocieszający uścisk, błogosławieństwo Boże. Panie, pobłogosław świat, daj zdrowie ciałom i pocieszenie sercom. Wzywasz nas, byśmy się nie lękali. Ale nasza wiara jest słaba i boimy się. Ale Ty, Panie, nie zostawiaj nas na łasce burzy" - modlił się Franciszek. "Powtórz raz jeszcze: „Wy się nie bójcie!” (Mt 28, 5). A my, razem z Piotrem, „wszystkie troski przerzucamy na Ciebie, gdyż Tobie zależy na nas” (por. 1 P 5, 7).

Na koniec papież błogosławił Najświętszym Sakramentem miastu i światu udzielając uczestniczącym w tej modlitwie (również przez media) odpustu zupełnego.  

Podczas modlitwy na Placu Świętego Piotra obecna była ikona Matki Bożej „Salus Populi Romani” (Ocalenie Ludu Rzymskiego) przeniesiona specjalnie z bazyliki Matki Bożej Większej i cudowny krucyfiks przeniesiony z kościoła św. Marcelego przy via del Corso w centrum Rzymu.

Przed ikoną Maryi od wieków Rzymianie modlili się o ochronę i uwolnienie z różnego rodzaju epidemii. W 593 roku na przykład papież Grzegorz Wielki niósł obraz ulicami Rzymu, aby zatrzymać rozprzestrzeniającą się dżumę. Dwanaście wieków później w 1837 roku, papież Grzegorz XVI modlił się przed cudownym wizerunkiem Maryi o zatrzymanie epidemii cholery.

Krzyż z kościoła św. Marcelego uważany jest za cudowny. Ostatni raz "wyszedł" z kościoła w 1522 r., kiedy w Rzymie podczas tzw. wielkiej zarazy. Mieszkańcy wynieśli krucyfiks na ulice Wiecznego Miasta. Przez ponad dwa tygodnie krzyż wędrował w najdalsze zakątki miasta i modlili się o zatrzymanie dżumy. Po 16 dniach epidemia się zakończyła. Krucyfiks San Marcello do dzisiaj przez przez mieszkańców Rzymu uważany jest za cudowny.

 

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..
Dyskusja zakończona.