Angelina dwa razy cudem uniknęła śmierci. - Może w Bułgarii mam jeszcze coś do zrobienia? - pomyślała
Składają kolorowy różaniec z bibuły. Musi być wielki, by dostrzegł go tłum młodzieży w żółtych chustach.
Piotr był jak skała. Twardziel. Zapalczywy i impulsywny. Krew w nim wrzała. Na nim, jak na filarze, Jezus oparł swój Kościół.
Kościół - Ambona - Ołtarz - Miejsce Przewodniczenia