Może głupio się przyznać, ale już w tytule zrobiłem błąd. Nie każde wyładowanie „leci” z nieba na ziemię. Większość błyska między chmurami (w poziomie), a sporo też jest takich, które uderzają w jonosferę, czyli lecą ku górze.
Opancerzona i kuloodporna limuzyna prezydenta Joe Bidena
Pierwszy frunie nad ziemią. Drugi unosi drzwi jak skrzydełka. Trzeci nazwano… ważką. Minisamochody do maksizadań.
Spinacz, wycieraczka, meleks – codziennie używa ich cały świat, a wymyślili... Kto? Polacy.
Od lat znana jako zabawka dla najmłodszych, od niedawna śmiga jako nowy pojazd.
Pod maską bryka 1500 koni. Start! Po 20 sekundach bestia na kołach pędzi 400 km/h.
Dzieci z Jazgarzewa bardzo chciały nagrać własną płytę. – Ale po co nagrywać dla siebie? – ktoś rzucił. – Musimy mieć cel! Wtedy usłyszały o chorym Kubusiu.
Po 2,8 sekundach na liczniku jest setka. Po kolejnych 20 sekundach kierowca pędzi 300 km na godzinę.