11 Kwietnia 2012
Zaspany, ledwie przytomny idziesz rano do łazienki, odkręcasz kran i... kap, kap, kap... Koniec. Nie ma wody! Panika. Biegniesz do kuchni. Tam zawsze stoi czajnik wodą. No dobrze, zęby umyte, oczy też, ale na herbatę... nie ma już ani kropli. Pewnie każdemu nie pierwszy i nie ostatni raz coś takiego się zdarzyło. Ale zawsze jeszcze jest wyjście awaryjne. Choćby takie, że w sklepie możemy kupić wodę mineralną.
MGN 05/2012 DODANE 06.06.2012
MGN 05/2012 DODANE 19.04.2012 AKTUALIZACJA 27.04.2012
MGN 05/2012 DODANE 19.04.2012 AKTUALIZACJA 16.05.2012
MGN 05/2012 DODANE 27.04.2012
MGN 05/2012 DODANE 19.04.2012
Wygląda na to, że Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.Zmień ustawienia lub wypróbuj inną przeglądarkę.