25 Września 2014
Pozdrawia Was Gabi Szulik, która razem z Wami będzie modlić się za całą rodzinę
Kiedyś byli szczęśliwą rodziną. Jednak gdy niespodziewanie umarł tata, mama musiała szukać pracy. Zabrała swoje dwie córki i wyjechała do Argentyny. Tam wcale nie było łatwiej. Ale pojawił się przy nich Manuel Mora. Chętny do pomocy i taki serdeczny... Pani Vicuña zgodziła się nawet, by zamieszkał u nich. Nie wiedziała, że to zły człowiek, że udaje, że jest dobry. Tylko Laura, starsza córka pani Vicuña, coś przeczuwała.
więcej »
Ma lekko przymrużone, dzikie oczy. Przypomina zwierzę przygotowujące się do skoku.
Jabłka można kupić w sklepie. Można je zrywać i zajadać prosto z drzewa. Można upiec z miodem, pachnącym cynamonem i niespodzianką w środku.
Aktor, dziennikarz, siostra zakonna i wokalistka opowiadają o tym, kto i jak wpłynął na ich wiarę.
Pewnego pracowitego dnia, gdy uratowałem już wszystkie jeże i jerzyki, zadzwonił telefon.
czyli jak dobrze skorzystać z obrazka z modlitwą dołączonego do „Małego Gościa”.
Czym zajmują się dziś Indianie, opowiada dr Radosław Palonka, archeolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
Kieszonkowy, naręczny, książkowy – można go nosić wszędzie i odmawiać o każdej porze.
Co robić, gdy w rodzinie przychodzą trudne chwile? Prosić najlepszego Ojca o pomoc. Wysłucha.
Dziesięć łazików stanęło na czerwonej powierzchni Marsa… A naprawdę na Ziemi, w Podzamczu, niedaleko Kielc.
Żyli w domach z kamienia, na stokach stromych kanionów. Na skałach malowali sceny polowania na bizony i jelenie.