wtorek, 2 maja, 2017r.

wtorek, 2 maja, 2017r.

Brak komentarzy: 0

publikacja 02.05.2017 15:00

Czy to już wakacje, czy o co chodzi? Rodzinka siedzi w domu. To znaczy nie do końca siedzą, bo są w ciągłym ruchu, szczególnie, że robi się ciepło i słonecznie. Najpierw jednak wypełniony został rozkaz Pani, by pomalować przedpokój i łazienkę. Nastąpiła taka mobilizacja, a Pan z Kubą tak podzielili pracę, że wczoraj po południu mieszkanie lśniło nowością, że z rozpędu odświeżona została też kuchnia. Mogłam spędzić te pracowite godziny w ogrodzie i wspierać sąsiadów, którzy zajęli się tutaj porządkami. Po południu Paulina z koleżankami stroiła grotę, ustawiały kwiaty, zamiatały, bo zaczynają się nabożeństwa maryjne. Ale wiadomo, to nie dla mnie. Kuba wyrusza dzisiaj w góry na dwa dni, oczywiście, beze mnie, Paulina umówiła się z koleżankami na rowery, oczywiście beze mnie, więc położyłam się zrezygnowana w koszu i smętnie obserwowałam ich przygotowania. Pan wyszedł do ogrodu i oświadczył, że praca musi mieć jakieś granice, że zaprasza Panią i sąsiadów na ciekawą, chociaż bardzo bliską wyprawę. Chce w tym miesiącu dokładnie spenetrować tereny wokół jezior w Czechowicach. Tam są niezwykłe jary, zarośnięte ścieżki, znane tylko wędkarzom. Psy mogą swobodnie biegać, dorośli odpocząć, dzieci zaś uruchomić wyobraźnię i świetnie się bawić. No to ruszamy za pół godzinki. Najpierw do kuchni, do miski, by się najeść przed wycieczką. Cześć, Astra.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona
oceń artykuł Pobieranie..
Dyskusja zakończona.