Szopka Dawida i Kingi
Ta szopka ma już 34 lata. Zbudował ją dziadek, kiedy nasz wtedy 2,5 letni tato leżał poparzony w szpitalu. Z wąskich listewek, zakupionych w sklepie dla harcerzy, zbijał szpilkami dziadek stajenkę, pradziadek z wyschniętych traw zrobił strzechę. Teraz my cieszymy się stajenką, układamy figurki coraz to inaczej. Teraz pastuszkowie schronili się do groty, tam grają i śpiewają, ustępując miejsce Trzem Królom, którzy nadchodzą. Nawet wilk przysiadł między owcami i dziwi się, co to się dzieje.